Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 15:36, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Co prawda nie wiem o jaką stronę wam chodzi ale też słyszałam różne bzdury na temat Oficera Murdocha. Nie wiem w ogóle jak ludzie mogą wymyślać a co gorsza pisać takie głupoty moim zdaniem Jemu i zresztą jeszcze Kilku Osobom które tam były powinno się pomnik wystawić!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Stardust
I love Green Day
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:13, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Całkowicie się zgadzam:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tar-Minyatur
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:21, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Tak się zastanawiam... Ryzykować głową i krytykować kult Murdocha, że hamował, że się zabił, uniemożliwiając komisji śledczej utworzenie prawdziwego obrazu sytuacji, że przepuścił Ismaya...
PS. I tak darzę Murdocha wielkim szacunkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Farkas
Abnormal Wolf
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1557
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pcim Dolny Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:44, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ale on się nie zabił. Ostatni raz widziano go przy próbie opuszczenia składanej szalupy ratunkowej. To Ismay podobno zaczął rozpowiadać te plotki.
A dzięki niemu ewakuacja szła sprawniej, bo nie dawał tylko kobiety i dzieci jak Lightoller, ale najpierw kobiety i dzieci.
A w sumie, to co on miał zrobić Ismayowi? Zagrodzić drogę? Rzucić się na szalupę, wziąć go za frak i wciągnąć z powrotem?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Farkas dnia Wto 20:49, 12 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tar-Minyatur
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:28, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Mniej więcej... Zabił się, pozostając na statku. Zresztą teoria z samobójstwem jest dość prawdopodobna, ciało mogło opaść do pewnej głębokości, a potem zostać pociągniętym przez wrak...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martuńka
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:26, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem teoria z samobójstwem jest w ogóle nieprawdopodobna oto cytat z wikipedii "Ostatni raz widziany na pokładzie przy próbie opuszczenia na wodę składanej szalupy ratunkowej" to samobójstwo wymyślił Ismay już lepiej nie myśleć w jakim celu. A że zabił się pozostając na statku to nie jest tak bo po prostu nie udało mu się uratować tak jak zresztą większości .Na pewno chciał się uratować ale mimo wszystko potrafił poświęcić Swoje Życie. Dzięki niemu ewakuacja szła sprawniej bo nie dawał tylko kobiety i dzieci ale najpierw kobiety i dzieci. Więc podsumowując przynajmniej moim zdaniem MURDOCH JEST BOHATEREM i nie możemy mu mieć nic do zarzucenia podkreślam nic.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez martuńka dnia Pią 16:16, 16 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Farkas
Abnormal Wolf
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1557
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pcim Dolny Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:22, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Wiesz.... zabił się, pozostając na statku. To samo można w sumie zarzucić Andrewsowi, zresztą, nieco podobna dyskusja toczyła się jakiś czas temu na forum. Pamiętaj, że my nie wiemy dokładnie w jakich okolicznościach zginął Murdoch, a to, że ostatnio widziano go przy tej szalupie świadczy o tym, że do końca chciał pomóc. Jak dla mnie jest bohaterem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tar-Minyatur
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:33, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Gdyby się uprzeć... Składane szalupy były najmniejsze z tego co logika nakazuje, a biorąc pod uwagę rosnące nachylenie statku które zaczęło przyśpieszać w postępie geometrycznym, gdy wypełnienie kadłuba przeszło przez punkt krytyczny, tylko część miejsc mogłaby zostać napełniona, tak więc równie dobrze Murdoch mógł chciec się ratować... Ale ja nic nie mówię, ja tylko chcę wrócić do średniej ośmiu postów dziennie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Farkas
Abnormal Wolf
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1557
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pcim Dolny Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:36, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Bo on na pewno o tym myślał w tym momencie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martuńka
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:52, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Farkas napisał: |
Wiesz.... zabił się, pozostając na statku. To samo można w sumie zarzucić Andrewsowi, zresztą, nieco podobna dyskusja toczyła się jakiś czas temu na forum. Pamiętaj, że my nie wiemy dokładnie w jakich okolicznościach zginął Murdoch, a to, że ostatnio widziano go przy tej szalupie świadczy o tym, że do końca chciał pomóc. Jak dla mnie jest bohaterem. |
Właśnie o to mi chodziło a co do Andrewsa według mnie również był bohaterem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TITANICzna
Capo di tutti capi
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włocławek/Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:21, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Pewnie chciał się ratować (o ile był normalnym człowiekiem bez chorej psychiki jak ja, a raczej był) - bo w końcu to nie był jego statek, żeby się poświęcać, możliwe, że faktycznie wiedział, iż przy dużym przechyleniu nawet przy największych chęciach trudno będzie zapakować do pełna szalupę (nawet nie musiał wiedzieć, wystarczyłoby zobaczyć), w końcu był na tyle młody, by nie chcieć znaleźć się na dnie i zostawić rodzinę. Mógł do samego końca ratować pasażerów, jak równie dobrze siebie (bo nawet Ismay'owi nie można mieć za złe, że chciał przeżyć, prawda?), ale tego na 100% nie wiemy i praktycznie niewykonalne jest zweryfikowanie tego.
Cokolwiek by się stało, dla mnie zawsze pozostanie bohaterem i...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez TITANICzna dnia Pią 14:22, 15 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stardust
I love Green Day
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:12, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie Murdoch jest bohaterem... pomagał przy ewakuacji, on uratował najwięcej ludzi, no i raczej nie popełnił samobójstwa (jak pokazano w filmie Camerona), a pewno też chciał się uratować, ale najprawdopodobniej został na Statku gdyż nie było innego wyjścia... albo po prostu nie udało mu się uratować... takie jest moje zdanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avaritia
The Murdoch Lover
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: jest twoja stara?
|
Wysłany: Sob 16:19, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
<3333333333333333333333333333333333333333333333333
mam nadzieję, że nie potraktujesz tego jako offtop, Tit ;>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TITANICzna
Capo di tutti capi
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włocławek/Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:23, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Nie Avie, bo to mówi wszystko, co sądzisz o Murdochu ^^.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
perek
SHIPerek
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 3595
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kłodzko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:52, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
O kurczę, Avie, dopiero teraz zrozumiałem, że <3 oznacza serce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|