Orkiestra

Tar-Minyatur · Wysłany: Pią 13:52, 07 Mar 2008 Temat postu: Orkiestra

Wszyscy wiemy, że grała do końca, nawet stojąc, według częsci relacji, po pas w wodzie... Wszyscy wiemy, że do tej chwili gra... Prawdopodobnie wszyscy wiemy, że na niej wzorowana jest rodzina Weasleyów, nawiasem mówiąc, około dwóch osób wie, że "Titanikiem" płynęła Lily Potter, ale to w nawiasie.
Moim zdaniem, członkowie orkiestry "Titanica" są jednymi z największych bohaterów katastrofy, obok kapitana, konstruktora, i-niedocenianej-obsługi generatorów elektrycznych.
O adekwatnym dobiorze repertuaru nie wspomnę.
Jakie jest Wasze zdanie?

TITANICzna · Wysłany: Pią 13:59, 07 Mar 2008 Temat postu:

Pewnie, że bohaterowie. Bo przecież kiedy zaczęło sie robić niebezpiecznie, mogli rzucić wszystko i szukać ratunku. Oni woleli ''zabawiać" pasażerów i w końcu zagrać ostatni w ich życiu utwór, wiedząc, że nie przeżyją.
Mnóstwo jest teraz o nich żartów i to trochę przykre, że zwrot ''orkiestra grająca do końca" wzbudza śmiech, a nie szacunek.

Stardust · Wysłany: Pią 14:07, 07 Mar 2008 Temat postu:

Zgadza się... byli bohaterami... mogli przecież szukać ocalenia, jednak zostali na Statku do końca...
Nienawidzę takich sytuacji, kiedy sie z Nich wyszydza:/ Ludzie mówią, że to co robili, było bez sensu, a tak naprawdę tylko raz bądź dwa usłyszeli o tym co się stało TEJ nocy... to straszne jak bardzo ludzie są nieczuli w tej sprawie:(

Farkas · Wysłany: Pią 17:40, 07 Mar 2008 Temat postu:

Jak dla mnie to, co zrobili, wymagało ogromnej odwagi i bohaterstwa. Też nie znoszę tego, że ludzie potrafią się z nich nabijać. Kiedyś czytałam tekst, że politycy są jak orkiestra na Titanicu - grają do końca. Sorry, ale porównanie tych..... no, do bohaterów z Titanica jest tak chore, jak znana pewnie wielu z Was "licytacja na ofiary".
Ludzie są głupi. Przynajmniej niektórzy.

perek · Wysłany: Pią 22:03, 07 Mar 2008 Temat postu:

Kto oglądał "Simpsonów" w wersji kinowej, ten wie, jak zadrwiono z orkiestry Titanica. Porównano ją...... (wrzeszczy, uspokaja się, liczy do 10)...... GREEN DAYA!!!!!

Żałosne.... Blue_Light_Colorz_PDT_13

rifi77 · Wysłany: Pią 23:07, 07 Mar 2008 Temat postu:

nie oglądałem. Ale na prawdę orkiestra zachowała się bohatersko(trudno o takich ludzi teraz)

Martini · Wysłany: Sob 11:26, 08 Mar 2008 Temat postu:

perek · Wysłany: Sob 11:27, 08 Mar 2008 Temat postu:

Ale nie było to zbyt pozytywne nawiązanie.

Martini · Wysłany: Sob 11:30, 08 Mar 2008 Temat postu:

Z filmu przecież wiele razy robiono sobie "jaja" :/

perek · Wysłany: Sob 11:34, 08 Mar 2008 Temat postu:

I to jest żałosny paradoks, gdyż to właśnie "Titanic" ośmiesza i ukazuje wiele negatywnych postaw ludzkich.

Martini · Wysłany: Sob 11:37, 08 Mar 2008 Temat postu:

Zgadza się.

martuńka · Wysłany: Sob 12:52, 08 Mar 2008 Temat postu:

Zgadzam się ze wszystkimi też uważam że byli bohaterami. Ale na szczęście nie widziałam żadnych żartów na ich temat.

Stardust · Wysłany: Sob 14:32, 08 Mar 2008 Temat postu:

rifi77 · Wysłany: Sob 15:07, 08 Mar 2008 Temat postu:

Nie rozumiem takich ludzi co sie z tragedii śmieją Blue_Light_Colorz_PDT_14

perek · Wysłany: Sob 17:01, 08 Mar 2008 Temat postu:

Z tregadii, a nawet bohaterstwa...