|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
manfred
Dołączył: 06 Maj 2013
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:18, 14 Maj 2013 Temat postu: Przystosowanie liniowca do współczesnych warunków |
|
|
Hej nie wiem czy był taki temat, prześledziłem większość. Zaryzykuję. Temat z cyklu "a co gdyby....".
Jak myślicie, co należałoby wykonać, aby przystosować Titanica do współczesnych czasów? Tak, wiem, że Olympic poszedł na złom, bo było to zwyczajnie nieopłacalne i niemodne, w porównaniu do nowych okrętów i jest to zupełnie normalne, ale jednak...
Nie mówię, że chodzi o rok 2013, ale może do lat 80, 90, tak jak pływały niektóre zabytkowe liniowce.
Byłaby możliwa przeróbka napędu parowego?
Poprawka bezpieczeństwa?
Z drugiej strony, gdyby nie katastrofa "Titanica" to co zmusiłoby Izbę do zmiany przepisów bezpieczeństwa. Coś innego musiałoby się rozbić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Seraphiel
Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 0:30, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
To co idzie na pierwszy ogień to napęd. Nikt przecież dzisiaj nie będzie węglem w kotłach palił. Potem mamy wszystkie wytyczne i normy które współczesny statek musi spełniać, zaraz za tym poszłyby meble i wyposażenie pomieszczeń które musiałoby być dziś nie łatwopalne (własnie dlatego replika Palmera będzie miała okleiny zamiast drewna ). No i oczywiście łodzie, nie przejdą już takie jak były, muszą być w intensywnym kolorze dającym się dobrze odróżnić od wody no i zdaje się że muszą mieć jakiś tam silnik czy coś bo przecież ludzie wiosłować nie będą.
No i sama idea liniowca jest już stara Smutne to ale dzisiaj ludzie wolą polecieć samolotem i przeciąć Atlantyk w 6 godzin a nie płynąć kilka dni... Ja np. gdybym miał wybierać wolałbym statek, jakoś bezpieczniej mi się wydaje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
manfred
Dołączył: 06 Maj 2013
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:49, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
wiedziałem, że o czymś nie pomyślałem czyli drewna zero? Sama okleina. To dlatego te statki wyglądają teraz jak wyglądają.
No i nie wyobrażam sobie Titanica z pomarańczowymi łodziami, ale z drugiej strony... I te silniki. Fakt faktem przydatne.
Co do mnie... gdyby mnie było stać i jakaś "Queen Mary" płynęła do Nowego Jorku, bez wahania wybrałbym opcję rejsu. Najlepiej trasą najsłynniejszego liniowca ;)
Takie czasy chyba nie wrócą, no chyba, że jakaś straszna moda przyjdzie, w co wątpię.
Błękitną Wstęgę ma chyba teraz katamaran, który płynie niecałe 3 dni. Musiałby się znaleźć liniowiec, który przepłynie to w co najmniej takim czasie.
Trzeba przyznać, że widok płynącego transatlantyka jest piorunujący i 100 razy lepszy niż jakikolwiek widok samolotu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez manfred dnia Wto 0:51, 14 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
leoparda
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:45, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Kopia Titanica nigdy nie powstanie, replika z tymi drewnopochodnymi materiałami tak. Nie będzie już to samo. Czas wielkich liniowców minął, choć nie wiem. Może ten nowy "Titanic II" coś zmieni.
Statki będą dalej pływać. Może zostaną tylko te wielkie blokowiska jakimi są wycieczkowce, a może jakiś człowiek wymyśli nowy statek. Ten nowy statek może spowodować odrodzenie żeglugi atlantyckiej. Było wiele stylów, a w nich pojawiały się perełki. Może pojawi się nowy styl (w budowie statków) i wymyślą tak piękny statek, jakim był Titanic. Tylko, czy to będzie za naszego życia? Chyba nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
psrus
Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 771
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:16, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ja tam w ogóle nie czekam na Titanica II. Z tego co wskazują wszelkie znaki na niebie i ziemi to będzie to bardziej "fantazja na temat", a nie replika. Lepiej by gdzieś zbudowali hotel inspirowany wnętrzami Titanica (tak, tak, wiem że w White Swan jest salon i inne elementy z Olympica, ale to nie to samo. Marzą mi się wnętrza z kompletnie odtworzonym wyglądem jak na Titanicu).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
leoparda
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:13, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
A ja czekam. Choćby to była nawet fantazja, wiemy, że nie będzie wyglądem (bo masywniejszy i te łodzie ratunkowe) przypominał za bardzo Titanica to jednak chciałabym go zobaczyć na własne oczy. Resztę dopowie mi wyobraźnia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
manfred
Dołączył: 06 Maj 2013
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:28, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
dokładnie potrzebuję statku mniej więcej, co by poprowadzić wyobraźnię w stronę oryginału
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
leoparda
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:02, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
No właśnie, bo ja taka romantyczna jestem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seraphiel
Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:42, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
psrus napisał: |
Ja tam w ogóle nie czekam na Titanica II. Z tego co wskazują wszelkie znaki na niebie i ziemi to będzie to bardziej "fantazja na temat", a nie replika. Lepiej by gdzieś zbudowali hotel inspirowany wnętrzami Titanica (tak, tak, wiem że w White Swan jest salon i inne elementy z Olympica, ale to nie to samo. Marzą mi się wnętrza z kompletnie odtworzonym wyglądem jak na Titanicu). |
Nie przejdzie. Statek to statek i ma swoje cechy podobnie jak budynek. Taki "inspirowany hotelik" miałby jeszcze mniej wspólnego ze statkiem niż ta replika. I serio jak miałby to by być tylko budyneczek z wnętrzami w stylu Titanica (bo trudno się łudzić że każde pomieszczenie by przeniesiono w tych samych wymiarach) to ja podziękuję. Cała magia znika, stoisz przy oknie w kabinie i zamiast szumu oceanu słyszysz klaksony samochodowe.
manfred: No drewno niestety odpada, chociaż dla mnie to śmieszne. Mamy XXI wiek, tyle systemów przeciwpożarowych a oni boją się że pożar wybuchnie. Gdzie 100 lat temu tez juz mieli elektryczność na statkach i pełno łatwopalnych materiałów i co? Każdy jeden poszedł z dymem? Teoretycznie można próbować obwiniać za to ludzi że zdurnieli przez te 100 lat i mogliby pożar bezmyślnością spowodować.
Do pomarańczowych/żółtych łodzi się powoli przyzwyczajam, właściwie na QMII nie wyglądają źle. A błękitną wstęgę zdobył chyba jako ostatni United States?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
psrus
Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 771
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:13, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Seraphiel napisał: |
psrus napisał: |
Ja tam w ogóle nie czekam na Titanica II. Z tego co wskazują wszelkie znaki na niebie i ziemi to będzie to bardziej "fantazja na temat", a nie replika. Lepiej by gdzieś zbudowali hotel inspirowany wnętrzami Titanica (tak, tak, wiem że w White Swan jest salon i inne elementy z Olympica, ale to nie to samo. Marzą mi się wnętrza z kompletnie odtworzonym wyglądem jak na Titanicu). |
Nie przejdzie. Statek to statek i ma swoje cechy podobnie jak budynek. Taki "inspirowany hotelik" miałby jeszcze mniej wspólnego ze statkiem niż ta replika. I serio jak miałby to by być tylko budyneczek z wnętrzami w stylu Titanica (bo trudno się łudzić że każde pomieszczenie by przeniesiono w tych samych wymiarach) to ja podziękuję. Cała magia znika, stoisz przy oknie w kabinie i zamiast szumu oceanu słyszysz klaksony samochodowe. |
Oczywiście że nie jest możliwe przeniesienie wszystkich pomieszczeń wg swoich oryginalnych wymiarów, czego też nie wymagam. Ale wspaniale by było, gdyby zbudowano hotel z odtworzonym wystrojem salonu recepcyjnego, jadalni, kawiarni werandowej no i oczywiście wielkie schody, a pokoje byłyby jak kabiny z pokładu B lub C na Titanicu. Twoje obawy związane z "atmosferą lądową" są dla mnie w ogóle niezrozumiałe. Nie wiem, wnętrza Titanica są zastrzeżone, że mogą istnieć tylko na morzu? Titanic to Titanic a sam wystrój wnętrz to wystrój wnętrz. Komu sie nie podoba ten nie musi się tam pokazywać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez psrus dnia Wto 16:15, 14 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seraphiel
Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:43, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
psrus napisał: |
Seraphiel napisał: |
psrus napisał: |
Ja tam w ogóle nie czekam na Titanica II. Z tego co wskazują wszelkie znaki na niebie i ziemi to będzie to bardziej "fantazja na temat", a nie replika. Lepiej by gdzieś zbudowali hotel inspirowany wnętrzami Titanica (tak, tak, wiem że w White Swan jest salon i inne elementy z Olympica, ale to nie to samo. Marzą mi się wnętrza z kompletnie odtworzonym wyglądem jak na Titanicu). |
Nie przejdzie. Statek to statek i ma swoje cechy podobnie jak budynek. Taki "inspirowany hotelik" miałby jeszcze mniej wspólnego ze statkiem niż ta replika. I serio jak miałby to by być tylko budyneczek z wnętrzami w stylu Titanica (bo trudno się łudzić że każde pomieszczenie by przeniesiono w tych samych wymiarach) to ja podziękuję. Cała magia znika, stoisz przy oknie w kabinie i zamiast szumu oceanu słyszysz klaksony samochodowe. |
Oczywiście że nie jest możliwe przeniesienie wszystkich pomieszczeń wg swoich oryginalnych wymiarów, czego też nie wymagam. Ale wspaniale by było, gdyby zbudowano hotel z odtworzonym wystrojem salonu recepcyjnego, jadalni, kawiarni werandowej no i oczywiście wielkie schody, a pokoje byłyby jak kabiny z pokładu B lub C na Titanicu. Twoje obawy związane z "atmosferą lądową" są dla mnie w ogóle niezrozumiałe. Nie wiem, wnętrza Titanica są zastrzeżone, że mogą istnieć tylko na morzu? Titanic to Titanic a sam wystrój wnętrz to wystrój wnętrz. Komu sie nie podoba ten nie musi się tam pokazywać. |
Taa...tyle ża każdy normalny i dobrze wykształcony architekt psrus wywindowałby te pomieszczenia w górę zwyczajnie po to żeby poprawić ich wygląd. Co w prostym rachunku prowadzi do "pałacowości" której tak nie lubisz O ile na statku w tamtym czasie wysokość pokładu mniejsza niż 3m miała swoje usprawiedliwienie to robienie czegoś takiego w budynku jest śmieszne. Jadalnia powinna mieć przynajmniej 5-6 metrów żeby to pomieszczenie zaczęło wyglądać. To samo się tyczy recepcji patrząc po gabarytach pomieszczenia (tak w ogóle to przy szkicowaniu swojej propozycji dwupoziomowej recepcji zauważyłem że architekci strasznie tam namieszali, doliczyłem się 3 rodzajów kolumn/filarów w jednym pomieszczeniu chociaż można to było spokojnie załatwić jednym). Kawiarnia werandowa musiałaby chyba być na dachu bo nie widzę nic przyjemnego w siedzeniu i podziwianiu ruchu ulicznego za oknem I nie napisałem że wnętrza Titanica są zastrzeżone, czytaj ze zrozumieniem. Napisałem że cała magia znika a przecież jestem pewien ze własciciel hotelu reklamowałby go jako "poczuj się jak na Titanicu" yesh, sure.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomek_s_1990
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:06, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Wracając do głownego tematu rozważań na temat przystosowania Titanica do czasów współczesnych trzeba byłoby jeszcze:
-zbudować skład odpadów i oczyszczalnie ścieków
-stworzyć system klimatyzacji
-zbudowa dużą elektorwnię - na wszystkie radia, telewizory, lokówki itd, poprzednie rozwiązanie chyba niesprostałoby tak wielkiemu zurzyciu prądu,
- wydaje mi się, ze w związku z likwidają napędu parowego i usunięciem kotłów oraz zapasów węgla statek straciłby na stateczności? musianoby chyba statek czymś dociążyć?
- ilość klatek schodowych, wind oraz ich przepustowość (dotyczy także korytarzy) powinna być zwiększona
-udogodnienia dla niepełnosprawnych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seraphiel
Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:09, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
O stabilność chyba nie trzeba by sie tak martwić, przy stabilizatorach jakie teraz są...
No własnie o klatkach schodowych, windach i korytarzach mówiłem odnośnie wszelkich norm bo jestem pewien że są na takie rzeczy normy. Chociaż serio to QMII jakoś wiele tych wind nie ma. I ciekaw właśnie jestem jak z udogodnieniami dla niepełnosprawnych. Własciwie o ile ma statek windy co jakiś czas i nie ma schodków w korytarzach to chyba tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
psrus
Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 771
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:23, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Seraphiel napisał: |
Taa...tyle ża każdy normalny i dobrze wykształcony architekt psrus wywindowałby te pomieszczenia w górę zwyczajnie po to żeby poprawić ich wygląd. Co w prostym rachunku prowadzi do "pałacowości" której tak nie lubisz O ile na statku w tamtym czasie wysokość pokładu mniejsza niż 3m miała swoje usprawiedliwienie to robienie czegoś takiego w budynku jest śmieszne. Jadalnia powinna mieć przynajmniej 5-6 metrów żeby to pomieszczenie zaczęło wyglądać. To samo się tyczy recepcji patrząc po gabarytach pomieszczenia (tak w ogóle to przy szkicowaniu swojej propozycji dwupoziomowej recepcji zauważyłem że architekci strasznie tam namieszali, doliczyłem się 3 rodzajów kolumn/filarów w jednym pomieszczeniu chociaż można to było spokojnie załatwić jednym). |
No to nie zatrudniono by Seraphiela, proste. Zawsze możesz zbudować ten swój własny statek wg swojego projektu i każdy będzie zadowolony. Celem takiej idei o jakiej mówie jest przeniesienie wnętrz Titanica na ląd i zrobienie z tego hotelu. Można wszystko pozmieniać wg twojej idei ulepszania wszystkiego, ale projekt odniósłby sukces z pewnościa i bez twoich ulepszeń. Salony na pokładzie A wystawały powyżej poziomu pokładu łodziowego, a nie można powiedzieć by wyglądały źle, szczególnie np. czytelnia, gdzie jej mała powierzchnia działała na korzyść percepcji wysokości. Pokład D był chyba niewiele niższy (chyba najwyższy pokład na statku), a jadalnia pomniejszona do połowy i recepcja skrócona o połowę powiedzmy, z pewnością nie dałyby tak klaustrofobicznego efektu jaki odbierasz, przy już samym teoretycznym zachowaniu wysokości takiej jak na Titanicu (nie żebym też zabiegał żeby zachowano to co do cala, ale coś trzeba wyciągnąć na tego psrusa przecież). To nie ma być hotel w stylu wysokich sal najbardziej luksusowych sieci współczesnych hoteli, ale hotel a jednocześnie kopia wnętrz Titanica. Mozna to ze soba pogodzić, nieprawdaż? Jeżeli komuś nie będzie pasowało, wybierze sobie na nocleg inne miejsce.
Cytat: |
Kawiarnia werandowa musiałaby chyba być na dachu bo nie widzę nic przyjemnego w siedzeniu i podziwianiu ruchu ulicznego za oknem |
Nie będę ci tłumaczył oczywistych rzeczy, że umiejscowienie pomieszczenia jak i samego hotelu może być różne. CHociaz z tym dachem to niezła myśl.
Cytat: |
I nie napisałem że wnętrza Titanica są zastrzeżone, czytaj ze zrozumieniem. Napisałem że cała magia znika a przecież jestem pewien ze własciciel hotelu reklamowałby go jako "poczuj się jak na Titanicu" yesh, sure. |
Dobrze zrozumiałem twoją wypowiedź. Dla kogo magia znika, dla tego znika. Od kiedy też wnętrza Titanica, tak niedoskonałe w twojej opinii, są magiczne?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez psrus dnia Wto 17:25, 14 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomek_s_1990
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:59, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Jeszcze się odniosę do dyskusji na temat odtworzenia wnętrz na lądzie w jednym budynku.
Tu się zgodze z Seraphielem, źle by te pomieszczenia wyglądały powtórzone na lądzie w takiej sakli jak na Titanicu. Bo czym by była jadalnia - wielką stołówką. Poza tym problemy by stanowił układ pomieszczeń. Gdyby skopiować je w układzie tak jak było na Titanicu, powstałby coś w rodzaju wydłużonego bloku. Raczej byłoby mało funkcjonalne umieszczenie reprezentacyjnych pomieszczeń na samej górze. Ludzie by korzystać z atrakcji takiego "hotelu" musieliby sporo się nabiegać podczas przemieszczania się między salonami i piętrami
Osobiście uważam że dobrym rozwiązaniem było by przekomponowanie Titanicowych wnetrz, zmniejszenie powierzchni niektórych pomieszczeń i nadanie im nowego układu podług jakiegos planu centralnego. Ja to sobie wyobrażam tak. Pierwsze piętro:
Dwa pomieszczenia na rogach można by zaarańżować na salę muzyczną lub pokój dla dzieci.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tomek_s_1990 dnia Wto 18:01, 14 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|