Kącik techniczny, czyli Titanic od kuchni

tomek_s_1990

Zerknijcie na to (trzecia fotografia) - to z Olympica

[link widoczny dla zalogowanych]

Seraphiel

psrus

Nawet w filmie Camerona (nie sądziłem że kiedyś powołam się na ten film jako źródło infromacji!... a jednak...) ludzie spacerują po tym podwyższonym pokładzie.
Ten obrazek przedstawia pasażerów stojących na podwyższonym pokładzie (w tle):

Tam po prostu można było wchodzić - i tyle! Przestrzeń na statku była zbyt cenna, żeby po prostu zamknąć ją dla pasażerów bez uzasadnienia i zostawic taki nieużytek.

Tar-Minyatur

To świetnie! Moja powieść bezpieczna.

Seraphiel

psrus ja rozumiem że nie lubisz filmu Camerona jednak wspominanie na każdym kroku jaki jest on beznadziejny i przekłamany może się wydać nieco męczące... Blue_Light_Colorz_PDT_15

Skoro mówicie że mogli to prawdopodobnie mogli, nie mam argumentów temu przeczących Blue_Light_Colorz_PDT_15

Tar-Minyatur

A, wielu ludzi uważa go za wiążący dowód etc. i często się powołuje na jego wiarygodność, więc uczciwość wymaga, byśmy pozwolili Psrusowi głosić prawdę w tej kwestii.
Jednak schodki wiodące z pokładu na nadbudówkę były takie... Trzecioklasowe. Industrialne.

psrus

Seraphiel

psrus

Tar-Minyatur

1. W Southampton, na którym pokładzie czekały na pasażerów windy, zwłaszcza ta II klasy?
2. Czy drzwi w I klasie, ze względu na swoją ozdobność i jakość, były słabsze niż surowe drzwi w np. pomieszczeniach załogi?
3. Czy puste kajuty były zamykane? Coś mi świta, że nie (przyda się w RPG do ukrywania zwłok...).

Seraphiel

Na ET gdzieś czytałem że kabiny nie były zamykane, jak znajdę to podam linka Blue_Light_Colorz_PDT_15

Natomiast co do drzwi - nie wydaje mi sie. Ozdobność nie ma tu nic do rzeczy, drzwi wykonane z drewna mogą być cholernie ciężkie (zresztą nawet powinny).

tomek_s_1990

[quote="psrus"]Porcja ciekawostek:
1. Pasażerowie pierwszej klasy nie zamykali swoich kabin na klucz. Może się to dziś wydawać dziwne, bo to tak jak wychodząc z mieszkania nie zamknąć go na klucz, czy z pokoju hotelowego. Ale wtedy była inna rzeczywistość i mentalność. A teraz przypomnijcie sobie, kiedy (i o ile) czytaliście jakąś książkę o Titanicu, wspomniane było że podczas ewakuacji pasażerów stewardzi chodzili i zamykali wszystkie kabiny by nie dać potencjalnym rabusiom wykorzystać okazji zamieszania.

"Kabiny pierwszej klasy, E1 do E42"
Jak widać jeden klucz pasował do 42 drzwi.
Niestety nie mam informacji co do tego jak to wyglądało w klasie drugiej i trzeciej, chociaż podejrzewam, że podobnie.
[quote]
To było w naszych ciekawostkach

Tar-Minyatur

Dlatego właśnie kojarzyłem, że gdzieś o tym czytałem.
W kwestii drzwi - woda zdołała wyrwać sporo z nich... Więc może były niesolidnie osadzone?

Seraphiel

Może ja też w takim razie czytałem o kluczach tutaj? Blue_Light_Colorz_PDT_30

Przez ostatni tydzień przerobiłem tyle informacji o Titanicu i Olympicu że już straciłem rachubę.

Drzwi - Wszystko zależy od punktu siedzenia Blue_Light_Colorz_PDT_15

Jeżeli drzwi były zamknięte masa wody na pewno by je w końcu wyrwała. Myślę że większość (drewnianych) drzwi na statku można było wywalić "z kopa".

tomek_s_1990

Możliwe że już zostały rozłożone we wraku. Widziałem w jednym z filmów wraku szafkę z zastawą nienaruszoną. Szafka musiała być mocno zamknięta skoro przetrwało to przechyły, zatopienie i uderzenie o dno. Po latach drzwi szafki rozpadły się, zostały zjedzone? - a zastawa stoi jak stała. Może z drzwiami było podobnie?