Kącik techniczny, czyli Titanic od kuchni

Tar-Minyatur

O ile mnie stare oczy nie mylą, to ten temat umiera śmiercią naturalną. Po raz kolejny zachęcam ogół do korzystania z tego, jakże istotnego działu, a sam powracam z zaledwie kilkoma niestety pytaniami.
1.Jak to było z wielkością relingów, dziobowych chociażby? Trzy stopy odległości pomiędzy pionowymi podpórkami i cztery wysokościowo?
2.Gdzie na "Britannicu" pojawiła się ta nowa przegroda?
3.Poszczególne elementy systemu napędowego ważyły tyle samo., co na "Britannicu", a więc delikatnie zmieniając skład stopu, z któego odlano turbinę, można było łatwo wyprzedzić "Mauretanię"?
4.Jak wielkie było wachanie zanurzenia?

perek

1. Tak sądzę. Te w filmie pokazują odpowiednią wysokość. Wymiarów dokładnych nie znam.
2. Nie wiem, na pewno niektóre przegrody sięgały aż pokładu B.
3. A co z czterośrubowym układem, specjalną konstrukcją kadłuba Lusitanii?
4. Nie rozmawialiśmy na ten temat? Nie wiem.

Tar-Minyatur

3.Śruby "Mauretanii" i "Lusitanii" jako mniejsze były mniej wydajne, a specjalna konstrukcja to tylko zaogrąglenie miejsc, gdzie spadające ciśnienie wody mogłoby doprowadzić do zasysania kadłuba w tył. Nie uwzględniając strat energii i całej reszty głupot, dwa razy lżejsza turbina obracałaby się dwa razy szybciej, poślizg skakałby do ponad dwudziestu procent, ale ładne pięć węzłów więcej nawet przy niezbyt forsownym użyciu maszyn znalazłoby się bez problemu.
4.Nie, a na pewno nie dogłębnie.

perek

Nic nie poradzę, że wiemy na ten temat tyle samo.

Tar-Minyatur

W cylindrach różnociśnieniowych tłoki poruszały się z różną prędkością, czy też miały róźną grubość?

perek

Nie wiem, możliwe, że to drugie. Na zdjęciach i szkicach wszystkie wyglądają podobnie.

Tar-Minyatur

Po dordze doszedłem do wniosku, że to kwestia odmiennego skoku, co wiązałoby się z innym ułożeniem wykorbień wału i różnymim kątami pomiędzy nimi, co zresztą widać w filmie.

Tar-Minyatur

Czy "Titanic", tonąc, dryfował razem z Prądem Labradorskim?
Wiem, pytałem.

perek

Początkowo chyba tak. Ale nawet jeśli, to na pewno nie pokonał jakiejś znacznej odległości. Ale to tylko mój domysł.

Tar-Minyatur

Prąd miał prędkość dwóch węzłów na godzinę i z tą prędkością płynęły nawet góry lodowe ważące miliony ton.

perek

Owszem, ale nie przybierały one tak dziwnych "pozycji" jak Titanic.

Tar-Minyatur

Jednakże niepłynący obiekt ustawiony długą burtą w stronę prądu...

Tar-Minyatur

Zainteresowała mnie raz wtóry sprawa wylewania wody kotłowej w porcie. W jakim celu uszczuplano niewielkie i tak zapasy bezcennej wody niezbędnej do życia i ruchu, kiedy ma się tej wody dziesiątki milionów kilometrów sześciennych dookoła?

perek

Mam coś dla Was od św. Mikołaja. Ofiarował nam wspaniałą kompilację trzech zdjęć:

Tu jest link, jeśli zdjęcie się nie pojawia:

[link widoczny dla zalogowanych]

Tar-Minyatur

A ja, jako ten zły obrazoburca, stwierdzę, że to zdjęcie zamieściła już Avaritia dwa lata temu. W temacie "Teoria podmiany".