Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nowypasazer1626
Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:02, 07 Kwi 2012 Temat postu: Dlaczego Kate? |
|
|
Od pewnego czasu na ròżnych stronach plotkarskich typu pudelek mozna spotkac tematy o Kate Winslet, ktora krytykuje swoja role, muzyke oraz sam film Titanic. Pytanie brzmi czemu. Dlaczego sie godzila na role w Titanicu jak przeciez stwierdzila iz nie zagrala swej roli najlepiej... dlatego tez zastanawia mnie to dlaczego Cameron wybral tak "mierna" aktorke???[/quote]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tar-Minyatur
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:27, 07 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
O ile dobrze pamiętam czasy, kiedy jeszcze na forum niektórzy dyskutowali na takie tematy, to podobnie robił Leonardo di Caprio. Cóż, to po prostu słaby film był, a w dodatku tak popularny, że większość aktorów przynajmniej w części zapadła na syndrom Janka Kosa. Na przykład, choć Bernard Hill jest świetnym aktorem, zawsze będzie człowiekiem od klęsk: a to "Titanic" mu utonie, a to Nazg go zabije...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nowypasazer1626
Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:34, 07 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Hehe to ostatnie najlepsze. Film slaby ale czemu taki drogi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tar-Minyatur
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:46, 08 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Nawiasem mówiąc, właśnie dlatego praktycznie nie grali w nim znani (przed jego 11 Oscarami) aktorzy: na innych nie było stać producentów. A dlaczego był taki drogi? 12 zejść na dno Atlantyku, zrekonstruowanie wielu pomieszczeń i zbudowanie 236-metrowej repliki statku coś Ci mówi? Nie mówiąc o tym, że w samej scenie "zaraz po zatonięciu" jest 327 osób, wszystkie to chyba prawdziwi ludzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nowypasazer1626
Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:29, 09 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Mi chodzi nie o straty pieniezne tylko o zyski
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tar-Minyatur
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:32, 09 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
O co Ci chodzi? Nie rozumiem Twojej wypowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nowypasazer1626
Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:35, 09 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Chodzi o to dlaczego film tyle zarobil jak byl taki tandetny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tar-Minyatur
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:41, 09 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Słowo "drogi" jest powiązane z kosztami, nie z zyskami...
Wystarczy spojrzeć na listę najbardziej zyskownych filmów w historii, by zobaczyć, że znaczna część z nich to twory dobrze promowane, ale mierne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TITANICzna
Capo di tutti capi
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włocławek/Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:27, 09 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
nowypasazer1626, z całym szacunkiem, ale ile masz lat? Gdzież interpunkcja w Twoich wypowiedziach?
Nie od dziś wiadomo że największe zyski mają filmy komercyjne, łatwe i działające na ludzi, a połączenie katastrofy i miłości to najlepszy tego przykład. Zresztą to czy "Titanic" był/jest tandetny, zależy od osobistych preferencji. Moim zdaniem jak na film nastawiony w dużej mierze na kasę, jest genialnym w szczegółach i wyciskaniu łez obrazem. Nie wszystko musi być na miarę Bergmana...
O takim podejściu Kate do swojej roli nie słyszałam, ale na pewno nie zagrała źle. Cameron wybrał ją, bo zapowiadała się dobrze i odpowiadała jego wyobrażeniom i w roli Rose sprawdziła się świetnie. A to, że jej samej się nie podoba? Ilu jest aktorów, którzy mówią, że nie lubią oglądać siebie na ekranie, bo zawsze chcieliby coś w swojej grze poprawić? Nawet Al Pacino może mieć takie odczucia, ale to nie znaczy, że jest "mierny".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nowypasazer1626
Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:27, 10 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
zagrala swietnie swoja role Rose. Mam 13 lat ale z polskiego 5. tylko tak mi sie nie chce pisac.... film jest genialny przyznam i mi sie podoba ale nie jest najlepszy na swiecie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
psrus
Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 771
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:28, 10 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Mogę prosic o jakieś linki do tych artykułów mówiacych o tym jak Kate krytykuje swoją rolę, i film?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seraphiel
Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:29, 10 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Podejrzewam że większość to będzie prasa brukowa. Ale obiło mi się o uszy że w jakimś programie przyznała że nie cierpi "My heart will go on".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
psrus
Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 771
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:16, 10 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Celine Dion tez nie lubiła My heart Will Go On, a zdecydowała się na nagranie jej tylko pod gorącymi namowami menagera a swojego męża. Jak widać, lepszego kroku nie mogła była podjąć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seraphiel
Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:20, 10 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Sama piosenka technicznie jest bardzo dobra, choć Horner pokazał że stworzenie drugiej tak samo dobrej nie jest trudne (patrz: "I see you" z Avatara).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
perek
SHIPerek
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 3595
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kłodzko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 1:57, 11 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Trudno mi jakoś porównywać obie piosenki. W moim zupełnie nieobiektywnym uczuciu ta druga nie ma żadnych szans w takim "starciu".
Ja też uważam, że trudno odmówić kreowanej przez Winslet postaci uroku i wiarygodności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|