Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
battleship
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:46, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
inne niedociągnięcie to gdy rose chce uwolnić dicapria z kajdanków używa do tego siekiery, ale jesli sie dobrze przyjżymy tej scenie, ona chybia
i jeszcze raz z siekierą kiedy rose wybija szybkę i wyjmuje siekierę po chwili szyba jest cała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tar-Minyatur
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 2:37, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Przecież nie możemy mieć żalu do kobiety o nieumiejętność obchodzenia się z siekierą.
Takie kwestie z szybkami, odbiciami kamerzysty i tak dalej to wina kolejności kręcenia scen... Najlepsze filmy to te kręcone w porządku chronologicznym, jak "Breakfast club".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
battleship
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:01, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
ja do niej nie mam żalu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
psrus
Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 771
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:01, 28 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Dużo jest niedociagnięć jeśli chodzi o wykonanie i wystrój statku... Dywan w jadalni miał jakiś inny wzór niż na prawdziwych zdjęciach z Titanica (mimo, że twórcy filmu za każdym razem nie omieszkali wspomnieć, że mają oryginalny wzór - w takim razie nie jestem pewien jak to wytłumaczyć), jakiś taki kwiatowy, a prawdziwy był taki bardziej "geometryczny", umeblowanie kabin Rose i Cala - krzesła całkowicie nie takie jakie powinny być, jeszcze inne błędy wyłapałem, jednak nie pamiętam w tej chwili... wiem, czepiam się. Ale jestem perfekcjonistą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomek_s_1990
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:44, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Dla mnie wydaje mi sie bardzo nierealistyczna ucieczka Rose i Jacka od momentu gdy rozstają sie z Andrewsem. Widać że potem biegna przez Verandah cafe. Potem po ponad 4 minutach są nadal na pokładzie A a w tle wiidać okna Verandah. Czyli w ciągu 4 minut ruszyli się tylko kilkanście metrów. A tak sie spieszyli. Po ok 1 minucie nagle Jack wpada na pomysł by zeskakiwać z wyższego pokładu na niższy. to co oni robibili tyle czasu w tamtych rejonach.
Połączono - Tar-Minyatur
W filmie widac jak w 1st clas lounge pod żyrandolem pływa jakies ciało. Mimo to na następnych ujęciach gdzie widać większa część statku, fragment z tym salonem nie jest jeszcze zanurzony w całości (chyba aż do zgaśnięcia świateł). Następnie widać jak podczas łamania rozpada sie salon który według mnie jest 1st class lounge pokazanym w taki sposób że nie widac głównego żyrandola. Ogladajac na zwolnieniu film widać też że salon jest odwrotnie przechylony. Widac to po tym jak wypadają drzwi od strony kominka. A powinna być widoczna tylko biblioteczka zza której nie było by widać drzwi.. Na filmie zaś widać dokładnie jak z impetem się otwierają i wypadają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tar-Minyatur
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:23, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Co do tej ucieczki, to jest to słynny paradoks upływu czasu w filmach: można to w pewien sposób wyjaśnić tym, że te same momenty są pokazane dwa razy: raz z perspektywy ogólnej lub ze zbliżeniem na otoczenie mostka, a drugi raz z Jackiem i Rose.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
psrus
Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 771
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:33, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
tomek_s_1990 napisał: |
Następnie widać jak podczas łamania rozpada sie salon który według mnie jest 1st class lounge pokazanym w taki sposób że nie widac głównego żyrandola. Ogladajac na zwolnieniu film widać też że salon jest odwrotnie przechylony. Widac to po tym jak wypadają drzwi od strony kominka. A powinna być widoczna tylko biblioteczka zza której nie było by widać drzwi.. Na filmie zaś widać dokładnie jak z impetem się otwierają i wypadają. |
Błąd - ta scena to demolka palarni, nie salonu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomek_s_1990
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:17, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
To nie jest palarnia, na pewno, nie ma tam witraży w oknach za to mają bardzo charakterystyczny kształt, większe są podzielone na 3 częsci a mniejsze ustawione w poprzek są łukowate . Na pewno jest to pokład A ponieważ widać że okna wystają nad boat deck (widać że różna ilość światła wpada przez okna na dole jest mniej ponieważ trochę zasłania promenada A, na górze zaś nie ma takiej osłony). Ponadto w palarni były drzwi obrotowe, a w 1st lounge są zwykłe podwójne które pod naporem sufitu otwierają się i wypadają do środka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
psrus
Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 771
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:37, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Postanowiłem to sprawdzić - i - tak, to jednak salon, mój błąd. Zmyliło mnie to, że boazeria wydawała się bardzo ciemna, czyli taka jak była w palarni, w salonie była jaśniejsza. Zrobiłem capsa - widać że okna sa takie jak były w salonie, z lewej strony widac też drzwi. Ale na fotce można zobaczyć jeszcze coś!
Ten salon to miniaturowy model! Spójrzcie na fotele! Teraz przypomniało mi się, że Cameron mówił że została zbudowana tylko replika salonu w skali 1 do 4. Wszystkie sceny "w salonie" były nagrywane w ten sposób, że najpierw sfilmowano całą akcję na zielonym tle, a na tło naniesiono później ściany sfilmowane na modelu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomek_s_1990
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:34, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Tak to jest model, mimo iż można było robić ujecia w White Swan Hotel gdzie to pomieszczenie jest zrekonstruowane z oryginalnego pomieszczenia Olympica.; Na zdjęciu tym bardzo dobrze widać że salon też jest odwrotnie przechylony niż powinien. Widac tez że po prawej stronie już brak jakiejś belki a dopiero za jakąś sekunde zacznie się rozpadać od lewej. Może przy pierwszych ujeciach niszczenia coś źle wyszło i postanowiono model odwrócić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tar-Minyatur
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:43, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Cóż, sądzę że hotel miałby pewne obiekcje na temat przechylenia i zniszczenia jednego z pomieszczeń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomek_s_1990
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:21, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Wystarczyłoby tylko przechylic kamere. Bardzo często to stosowano np. by stworzyć złudzenie uniesienia statku pod wyższym kątem, lub w scenie w palarni gdy Adrews wpatruje się w obraz.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tomek_s_1990 dnia Nie 21:28, 13 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
psrus
Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 771
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:46, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
tomek_s_1990 napisał: |
lub w scenie w palarni gdy Adrews wpatruje się w obraz. |
Tak, taka ciekawostka: na kominku, przy którym stoi Andrews, stoi szklanka, czy kieliszek, nie pamiętam już co to było, ale napełniony trunkiem. W rzeczywistości to była zastygła pod pewnym kątem galaretka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
psrus
Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 771
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:43, 30 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Niesamowitą głupotą jest cała akcja na schodach przed kolacją. Jack Dawson wchodzi na klatkę schodową z pokładu dziobowego i dziwi sie, jakby pierwszy raz ją widział - idiotyzm, kiedy przed chwilką ubierał się w kabinie Molly Brown, która z pewnością musiała leżeć na na którymś z pokładów niżej. To co, Molly zabrała Jacka z promenady na pokałdzie A, ubrała Jacka, a ten wyszedł na samą górę, na pokład tylko po to żeby spowrotem wejść do holu i robić miny jakby pierwszy raz zobaczył schody, po których przed chwilką wszedł? I to samo z Rose, Ruth i Calem - schodzą po schodach z poziomu pokładu łodziowego, kiedy ich apartament mieścił się 2 poziomy niżej. Ubrali się i też wyszli na samą górę, tylko po to, żeby potem zejść? Idiotyzm. Rozumiem że Cameron chciał zaprezentować w ten sposób wielkie schody, ale mógł to zrobić w jakiś bardziej zdroworozsądkowy sposób.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez psrus dnia Śro 14:44, 30 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
perek
SHIPerek
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 3595
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kłodzko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:30, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Akurat to wszystko jest całkiem możliwe. Schody stanowiły coś w rodzaju wybiegu, każdy szanujący się gość musiał sobie "zejść". Dziwne tylko, że schodzili na pokład
"A", skoro zakończenie schodów na pokładzie D było równie eleganckie i reprezentacyjne.
Jack natomiast, odziany we frak, mógł spokojnie spacerować po statku i promenadach I klasy. Możliwe więc, że wracał akurat ze spaceru - na pewno miał na to trochę czasu.
A tak poza tym, to tylko film...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|