Błędy i niedociągnięcia

Loutino

No chyba mi nie powiesz, że ten model jest technicznie dobry?

I nie "kobietą", a "kobietom" w tym przypadku ;)

Karol_W

Wiem, że komentarz stary, ale co tam.

psrus

Ja bym się w taką drobiazgowość nie zapuszczał.

Karol_W

To jest właśnie jedna z moich wad - pedantyczność, która daje o sobie znać wtedy kiedy jest najmniej potrzebna. Blue_Light_Colorz_PDT_01

Emhokr

To Mie o dzwon wtedy chodzilo przypadkiem? Sprawa sie wyjasnila z czasem - o Ike to ten link. Na smartduponie czasem nie wszystko moge 😉

psrus

Jeżeli to jest autentyczne, to Cameron chciał wykreować Cala na jeszcze bardziej wyrachowanego, wydumanego typa bez skrupułów:

Emhokr

Tak, on o klejnocie mowil. Przy czym wątpię, żeby mu go na serio oddal.

Pierwsza wersje scenariusza mam od 3 lat. Fajna byla np.scena kiedy Rosebodpala papierosa. Maggie Brown pyta czemu na statki mówi sie w rodzaju żeńskim. Tam jest sporo scen. Tylko film trwalby pewnie z 5,5 godziny... 😉

TITANICzna

W tych przytoczonych scenach nie widzę jakoś diabolicznego Cala. Ok, w tej drugiej tak,gdy uderza Fabrizia wiosłem, ale wiemy jak potoczyłby się los szalup, gdyby faktycznie znalazły się wśród tonących.

Może nie był to najmilszy i najbardziej empatyczny człowiek świata, ale mimo wszystko jakiś tam element porządności w nim był (czego moim zdaniem nie można powiedzieć o Ruth).

Emhokr

I gdzies tam, choć może w sposób władczy i zaborczy, jednak kochał Rose...
Ok, wiem, zabrzmiało to może tandetnie, ale jednak uczucia sporo mieszają ;)

psrus

No dla mnie nazwanie kogoś świnią z międzypokładu nie świadczy zbyt dobrze.

Emhokr

Zmieniłeś avatar. Ech. Taki ładny z Haroldem miałeś.... Buu 😋
Malo masz dzis takich? Niby na poziomie, a jak przychodzi co do czego, to sloma z butów wystaje. Nie szukając daleko... Jeden z zarządu ode mnie z pracy... Posiadanie pieniędzy nie oznacza bycia elita intelektualna...

TITANICzna

Karol_W

Nie wiem czy akurat te błędy były już wspominane, jeśli tak to przepraszam.

W scenie kiedy kamera przelatuje nad statkiem (po tym jak Jack krzyczy, że jest królem świata) jest parę błędów. Jeden jest bardzo oczywisty i każdy, kto choć trochę jest zaznajomiony z planami statku go dostrzeże. Ale pozostałe już nie są tak oczywiste.

Błędy te dotyczą czwartego komina. Jak możecie zobaczyć na tym obrazku:

Z czwartego komina unoszą się dwie smugi dymu. Jedna z rury w przedniej części, a druga z wąskiej rury przytwierdzonej do tyłu komina.

Co do pierwszego dymu: wszędzie można znaleźć informacje, że czwarty komin był atrapą i pełnił tylko funkcję dekoracyjną. To nie jest do końca prawda. Ten komin służył nie tylko do poprawienia ogólnego wrażenia, ale również do wentylacji.

Bezpośrednio pod kominem znajdował się szyb wentylacyjny maszynowni turbiny. Służył on do odprowadzania rozgrzanego powietrza z tej maszynowni na zewnątrz. Oprócz tego znajdowały się tam szyby wentylacyjne służące do wentylowania przestrzeni II klasy (te były podłączone do wentylatorów na pokładzie łodziowym), kuchni restauracji A La Carte na pokładzie B, głównej kuchni na pokładzie D oraz dodatkowy szyb, który wspomagał wentylację maszynowni silników tłokowych.

Otwór w przedniej części komina to wylot dużo mniejszego komina, który odprowadzał spaliny i różne inne gazy powstałe w trakcie gotowania z urządzeń w kuchniach. Więc sama obecność dymu wydobywającego się stamtąd nie jest błędem, lecz w rzeczywistości nie byłoby go aż tyle i nie byłby aż tak widoczny.

Teraz drugi dym, a właściwie para. To jest już poważne niedopatrzenie twórców. Wąskie rury przytwierdzone z przodu i z tyłu pierwszych trzech kominów, które można dostrzec na zdjęciach służyły do odprowadzania nadmiaru pary z kotłów, jeśli jej ciśnienie było zbyt wysokie. W przypadku czwartego komina te rury mają podobną funkcję, ale nie były podłączone bezpośrednio do kotłów.

I co NAJWAŻNIEJSZE: RURY PRZY CZWARTYM KOMINIE NIE BYŁY UŻYWANE W TRAKCIE NORMALNEJ PODRÓŻY. Obie służyły do wypuszczania pary oddawanej przez maszynerię parową, kiedy statek znajdował się w suchym doku. Praktyczne użycie tych rur można zobaczyć na przykład na tym zdjęciu Titanica w trakcie prac wykończeniowych:

I jeszcze jeden błąd: prawdopodobnie szczyt komina był wzorowany na Olympicu. Ponieważ brakuje tam jednego elementu: wewnątrz komina w tylnej części, znajdowała się rura odprowadzająca dym z kominka w palarni I klasy. Został on dodany do Titanica po doświadczeniach z Olympic'iem, ponieważ tam, dym z kominka był odprowadzany na zewnątrz przez pionową rurę, kończącą się parę metrów nad pokładem. Skargi otrzymywane od pasażerów spowodowały, że instalację zmodyfikowano.

Emhokr

[link widoczny dla zalogowanych]

ech...a miało być tak romantycznie w tym aucie Cartera Blue_Light_Colorz_PDT_13

[link widoczny dla zalogowanych]

TITANICzna

Zaraz, dobrze rozumiem że reno było do rejsu rozłożone?