Złomowanie statku Imperator/Berengaria Mauretania, Olympic i

tomek_s_1990

Imperator/Berengaria

http://www.youtube.com/watch?v=w69JhCqNlFg&feature=related

Mauretania

http://www.youtube.com/watch?v=i0nZ-IVgR1Y

Olympic

http://www.youtube.com/watch?v=tJ69pzir3LU&feature=related

Aquitania

http://www.youtube.com/watch?v=5UbPkYV8jbE&feature=related

nowypasazer1626

Przykre...

Krzychu74

Witam!
Przykre fakt. Berengaria przerobiona na puszki z karmą dla kotów...

Pozdrawiam.

tomek_s_1990

Przewracanie komina statku Imperator:

[link widoczny dla zalogowanych]

Emhokr

Ja tam może głupia i sentymentalna baba jestem, ale mnie to wzrusza. Niby wiem, że to tylko kupa żelastwa, drewna i innych rzeczy, jakie na stateczek się składają, ale jakoś ... szkoda. Dlatego samego Titanika mi nie szkoda. Ludzi owszem, ale nie statku. Zapisał się w ludzkiej pamięci, zyskał swoiste zycie po smierci. O nim ludzie jakoś pamiętają, ale czasem spotykam się ze zdziwieniem, że Britannic to siostrzana jednostka... O Olympiku niektórzy nie wiedzą nic.

Widziałam kiedyś jakiś filmik, gdzie zdejmują z Olympika banderę. Choć Olympic nie jest moim ulubionym statkiem, w przeciwieństwie do jego bliźniaka na T, czy tzw. Wielkiej Czwórki (z Baltikiem i Adriatikiem na czele) , to jednak łezka pod powieką się zakrecila...

Krzychu74

Witam!
Cóż, ekonomia. Ale popatrzmy na to z innej strony. Dzisiaj idą na złom współczesne wycieczkowce, a na ich miejsce pojawiają się nowe, a kto wie, może nasze wnuki za "iks" lat będą z rozrzewnieniem wspominać statki z naszych czasów, że miały duszę i to "coś". Tak samo było i wtedy. Dla współczesnych to były tylko wysłużone jednostki, coraz droższe w eksploatacji i utrzymaniu. Nikt wówczas (może poza paroma miłośnikami transatlantyków) nad tym się nie zastanawiał i my też dzisiaj się nad tym nie zastanawiamy. Costa Concordia też poszła na żyletki, a nie jako statek muzeum jako "pamiątka" katastrofy.

Pozdrawiam.

Marcin

Wszystko przez Cunarda,gdyż White Star planowała zamienić OLYMPICa w pływający hotel,ale Cunard nie chciał,bo wolał by ostatni TYTAN znikął.
A jakoś tam ten ochydnej Queen Mary nie pocieli,tylko stoi jako symbol zniszenia i oszpecenia.

Emhokr

Inne czasy i tyle.
WSL nie miało kasy i gdyby nie zły i niefajny Cunard, to całkiem poszłoby na dno. Fuzja pozwoliła na zwodownie QM. Już z Georgikiem WSL miało problemy. A zaczęło się po Titanicu.
Gdyby Olympic nie rozpierniczył Nuntacket to może i darowano by mu życie, mówiąc umownie. Ale w 1935 roku nie było potrzeby ustawiania statków jako hoteli, poza tym uprzedzenie ludzi i wciąż żywa pamięć katastrofy sprzed 22 lat wcale nie ułatwiała sytuacji. Cunard miał najmniej do powiedzenia.

Proponuję Ci poczytać o historii IMM, co i jak dlaczego zaczęło się sypać, to dotyczy też WSL.

Marcin

Tak ale gdzieś czytałem,że były takie plany,ale ktoś je blokował

tomek_s_1990

Z cały szacunkiem, ale taki hotel na Olympicu nie mialby powodzenia. Statek już był stary, wnętrze choć dość ekskluzywne, było nie modne i znacznie wyeksploatowane. Poza tym wnętrze i warunki Olympica były dość skromne biorąc pod uwagę to, co można było znaleźć w hotelach z prawdziwego zdarzenia.

Byłoby tak jak z naszym Batorym, na morzu mógł zapewnić wymarzone warunki podróży, natomiast jako hotelik, zupełnie się nie sprawdzał...

Emhokr

Ktoś, ktoś, ktoś, tralalala. I zakładasz, ze Cunard.
Nie chcę Cię martwić, ale gdyby nie ten zły i niedobry Cunard, to WSL przestałoby istnieć całkowicie, a statki poszłyby do sprzedania lub zezłomowania z wieeeeeelu względów, przy czym finansowy był na I miejscu.
Już o tym, że gdyby nie zły i paskudny Cunard, to żadne Olympiki by nie powstały. To była chwila po Wielkiej Czwórce. Gdyby nie cunardowskie statki - WSL wcale nie zależałoby na czterokominowcach.
Wreszczie...gdyby nie zły i wstrętny Cunard ocalonych z Titanica mogło być duzo mniej ludzi. Bo tylko Rostron ze złego i podstępnego Cunarda ruszył zad, zmienił kurs, rozpędził Carpathię robiąc z niej niemal galaretkę, bo tak trzęsła przekraczajac swoje możliwości, żeby dotrzeć do ludzi.
Amen.

Marcin

Nie mówię o tym,że Carpathia uratowała rozbitków.A jakoś Queen Mary też była wyeksplatowana,a jakoś do tej pory istnieje(moim zdaniem bezdpodstwanie).
W końcu Cunarda spotkał zasłużony los-kupiła go jakaś korporacja.A ja przeszukałem wszystkie biblioteki i znazłem książkę,w której jest mowa OLYMPICu,który miał być pływającym hotelem.
A Tak z innej beczki.Co to była za pomoc dla WHITE STAR LINE skoro Cunard Line posiadał 62% udziałów spółki a WHITE STAR tylko 38 %.Więc się pytam-gdzie ta sprawiedliwość?!

tomek_s_1990

To nie była sprawiedliwość, to był po prostu biznes, a tu nie ma sentymentów. Poza tym i WSL i Cunard były w tarapatach z powodu wielkiego kryzysu i ogólnego spadku zainteresowania podróżnych. Wtedy też wyhamowywała , wielka migracja do USA, z której kompanie czerpały lwią część dochodów.

Pomoc rządowa dla WSL i Cunarda również była uzależniona od fuzji obu kompanii. Obie firmy wtedy ratowały skórę,.. ale Cunard okazał się silniejszy....

Emhokr

Byt jest bytem, bo nie jest niebytem, bo niebytu nie ma xD

Marcin

A ja swojego zdania nie zmienię.