Forum TITANIC - forum o Titanicu Strona Główna


Titanic Dining Room vs Aquitania Grill Room
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu    Forum TITANIC - forum o Titanicu Strona Główna -> Statki inne niż Titanic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Seraphiel




Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 22:53, 16 Maj 2013    Temat postu: Titanic Dining Room vs Aquitania Grill Room

Dopiero teraz odkryłem że te dwa pomieszczenia były w takim samym stylu:

Aquitania:



Titanic:



I przyznam że jeśli o mnie chodzi to Aquitania wygrywa. Proporcje elementów wystroju są znacznie lepiej wyważone i dopasowane względem siebie, jest dbałość o detal której brakuje mi w jadalni na Titanicu. Wygląda też na to że architekci zatrudnieni przez Cunarda bardziej przyłożyli się do odrobienia pracy domowej z wnętrz w stylu Jakobińskim.
Jaka jest wasza opinia?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tomek_s_1990




Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:10, 17 Maj 2013    Temat postu:

Dekoracja wnętrz według mnie na zblizonym poziomie.

Na Aquitanii ciut lepiej wyglądające meble.

Jadalnia Titanica na pierwszym zdjęciu sprawia wrażenie pustej hali. Walorem są zaś wydzielone strefy ściankami oraz artykulcja ścian pilastrami, hermami? i dużymi otwarami okiennymi prostokatnymi i w formie arkad.

NA Aquitanii okna gorzej się prezentują - może to przez zdjęcie.
Dobrze byłoby gdybyś dał link do jakiegoś zdjęcia ukazującego jakąś dużą perspektywę,

Generalnie ogółnie lepiej wyglada Aquitania ale w szczegółach wygrywa Titanic.

Ja dorzucam linki do przekrojów Aquitanii.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seraphiel




Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 1:18, 17 Maj 2013    Temat postu:

To drugie zdjęcie to niestety najpełniejszy obraz Grill room jaki znalazłem, zresztą niewiele pomija, na zdjęciu widać prawie całe pomieszczenie Blue_Light_Colorz_PDT_15

Na Aquitanii postarano się odciążyć krzesła, są obite innym materiałem. Z tą dekoracją wnętrz jest tak sobie na Titanicu. Powiedziałbym właśnie że Titanic na pierwszy rzut oka, owszem, sprawia przyjemne wrażenie ale po przyjrzeniu się szczegółom - blednie.
Zauważ jak spójne jest to pomieszczenie na Aquitani pod względem użytych form. Natomiast o ile faktycznie niezłym pomysłem było wydzielenie mniejszych stref na Titanicu to trudno trochę brać to teraz pod uwagę kiedy pomieszczenie na Aquitanii było znacznie mniejsze.
Dodatkowo drażni mnie też frywolność/niekonsekwencja w dekoracji na Titanicu. W głównej części mamy 8mio-kątne filary z bazą która bodajże ma robić z dorycką. Kawałek dalej mamy już pilastry z głowicą koryncką i ozdobnym trzonem, kawalątek dalej jest znowu pilaster ale teraz z głowicą dorycką i zupełnie innym zdobieniem na trzonie. A zaraz obok mamy hermy. To daje nam 4 typy samych "pilastrów" których proporcje jeszcze zmieniają się w miarę jak przechodzimy od środka statku ku burcie. W "salonikach" wykonano z nieznanych mi przyczyn inny sufit który zresztą wygląda lepiej niż ten w głównej części. Chwilami mam wrażenie że architekt nie bardzo mógł się zdecydować jaki rodzaj dekoracji wybrać. :|
Natomiast na Aquitanii wszystkie elementy trzymają proporcje, filary i pilastry są tej samej wysokości (przy okazji - postument wydaje się być znacznie bliżej typowej wysokości 1/3 kolumny niż te na Titanicu), nigdzie nie wyskakuje nagle nowy typ ornamentu bez żadnej przyczyny. Jedyne co przegrywa moim zdaniem to sufit, wydaje się być pusty. Uzyskano taki efekt jak w jadalni drugiej klasy na Titanicu i podobny jak w głównej części jadalni pierwszej klasy. Można by teoretycznie jeszcze doczepić się do okien, na Aquitani zastosowano chyba zwykłe bulaje podczas gdy na Titanicu były "normalne" okna z witrażami. Tyle że na Aquitanii dodano firanki przez co bulaje nie rzucały się tak bardzo w oczy.

Dodaję rysunek promocyjny Grill Room na Aquitanii:



i plan Grill Room:


To chyba jeden z dłuższych postów jakie ostatnio napisałem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
psrus




Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 771
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:31, 17 Maj 2013    Temat postu:

Cytat:
Na Aquitanii ciut lepiej wyglądające meble.

Mi się np. te helikalne nogi krzeseł w ogóle nie podobają, ale już fajnie że zastosowano fajny wzór kwiatowy chyba.

Cytat:
Dodatkowo drażni mnie też frywolność/niekonsekwencja w dekoracji na Titanicu. W głównej części mamy 8mio-kątne filary z bazą która bodajże ma robić z dorycką. Kawałek dalej mamy już pilastry z głowicą koryncką i ozdobnym trzonem, kawalątek dalej jest znowu pilaster ale teraz z głowicą dorycką i zupełnie innym zdobieniem na trzonie.

A może warto się zastanowić dlaczego tak jest, może np. filary biegnące wzdłóż przedłużeń ścian szybów, które biegną wzdłóż statku (te "w środku") są nośne, a ich kształt, szczególnie u góry, gdzie są jakoś tak łukowato zakończone a jednocześnie płasko, odpowiada metalowemu szkieletowi w środku? Filar np. który wyrasta ze stołu z koryncką głowicą może nie być nośny, (tylko kto wtedy wpadł na pomysł postawić tam jedno i drugie, filar i stół??) dlatego możliwe było zastosowanie takiego kształtu, bo w środku nic nie ma. Takie tylko moje przypuszczenie, zresztą nie znam się na tym jak przedstawia się kwestia nośności na takich metalowych strukturach.
Poza tym nie jestem pewien co złego jest w zwykłej różnorodności.
Edit: Teraz widzę, że mogę się mylic co do mojego przypuszczenia, bo pod stołem widać jak wystaje jakiś pręt, no ale może miał znaczenie sam kształt metalowych podpór wewnątrz filarów.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez psrus dnia Pią 10:42, 17 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seraphiel




Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 12:22, 17 Maj 2013    Temat postu:

psrus napisał:
Cytat:
Na Aquitanii ciut lepiej wyglądające meble.

Mi się np. te helikalne nogi krzeseł w ogóle nie podobają, ale już fajnie że zastosowano fajny wzór kwiatowy chyba.


Tak, widać jakieś kwiaty i sylwetki ludzkie na obiciu. Spirale to już kwestia gustu chociaż dzięki ich zastosowaniu krzesła dalej wpisują się w styl a nie są już tak ciężkie jak na Titanicu.

psrus napisał:
Cytat:
Dodatkowo drażni mnie też frywolność/niekonsekwencja w dekoracji na Titanicu. W głównej części mamy 8mio-kątne filary z bazą która bodajże ma robić z dorycką. Kawałek dalej mamy już pilastry z głowicą koryncką i ozdobnym trzonem, kawalątek dalej jest znowu pilaster ale teraz z głowicą dorycką i zupełnie innym zdobieniem na trzonie.

A może warto się zastanowić dlaczego tak jest, może np. filary biegnące wzdłóż przedłużeń ścian szybów, które biegną wzdłóż statku (te "w środku") są nośne, a ich kształt, szczególnie u góry, gdzie są jakoś tak łukowato zakończone a jednocześnie płasko, odpowiada metalowemu szkieletowi w środku? Filar np. który wyrasta ze stołu z koryncką głowicą może nie być nośny, (tylko kto wtedy wpadł na pomysł postawić tam jedno i drugie, filar i stół??) dlatego możliwe było zastosowanie takiego kształtu, bo w środku nic nie ma. Takie tylko moje przypuszczenie, zresztą nie znam się na tym jak przedstawia się kwestia nośności na takich metalowych strukturach.
Poza tym nie jestem pewien co złego jest w zwykłej różnorodności.
Edit: Teraz widzę, że mogę się mylic co do mojego przypuszczenia, bo pod stołem widać jak wystaje jakiś pręt, no ale może miał znaczenie sam kształt metalowych podpór wewnątrz filarów.


To akurat nie ma znaczenia czy był nośny czy nie. Obudowujesz go "kostiumem" tak samo jak filary które nie były nośne. Co do różnorodności - i tu się znów nie obrażaj psrus bo nie mam na myśli urażenia Cię w jakikolwiek sposób - problem polega na tym że współcześni architekci też nie widzą w tym nic złego. Dlatego ich próby zaprojektowania czegoś w historycznym stylu są tak marne. Historyzująca architektura (a zwłaszcza ta która korzysta z porządków klasycznych) ma swoje prawidła i porządki. Na Titanicu ten porządek jest tylko pozorny, pod cienką warstwą mamy zamęt stworzony przez zbyt duże zróżnicowanie elementów. W przeciwieństwie do Aquitanii gdzie liczba tych elementów jest ograniczona ale znacznie lepiej prezentują się jako jedna całość. Średnia prezencja jadalni na Titanicu zaskakuje mnie o tyle że przecież wszystkie pomieszczenia projektował jeden architekt. Restauracja a la Carte np. wypada znacznie przyjemniej i nigdy nie miałem się do czego tam przyczepić. Faktem jest też że wnętrza Aquitanii projektowali Ci sami architekci którzy zaprojektowali Hotel Ritz w Londynie więc poprzeczka dość wysoka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
psrus




Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 771
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:32, 17 Maj 2013    Temat postu:

Nie wiem, czy designerzy wnętrz Titanica mieli na myśli aż tak stricte ścisłe trzymanie się porządków styli. Kto zresztą przywiązywał do tego wagę oprócz grupki zapaleńców-fascynatów sztuki i styli oraz architektów ciekawych stosowanych rozwiązań, tak zresztą jak i dzisiaj. Wnętrza miały cieszyć oko pasażerów.
Kto w ogóle wykańczał wnętrza I klasy na Titanicu, czy było to samo H&W? Tyle wiem, że kabiny zrobiła holenderska chyba firma Mutters & Zoon, ale nie mam pojęcia kto zrobił pomieszczenia ogólne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seraphiel




Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 17:33, 17 Maj 2013    Temat postu:

Większość liczących się architektów w tamtym czasie znała i umiała zastosować prawidła architektury do swoich wymagań. Projekt jadalni wydaje mi się być na poziomie kamienicy czynszowej z detalem ze wzornika. I nie dziwiło by to może tak bardzo gdyby nie to że pomieszczenia ogólne projektował jeden architekt. Skąd ta nierówność?
Nie bardzo rozumiem o co pytasz w "kto przywiązywał do tego wagę". Każdy architekt i kreślarz MUSIAŁ przywiązywać do tego wagę. W przeciwieństwie do dzisiaj, ponad 100 lat temu historyzm był powszechnym stylem. Jeśli ktoś projektował marnie nie mógł liczyć na klientów z górnej półki którzy wymagali nieco więcej niż detalu ze wzornika widocznego na 3 innych kamienicach w mieście.

Niektóre źródła podają Arthura Henry'ego Duranda jako głównego architekta. Niewiele udało mi się o nim znaleźć. Lata życia, otwarcie praktyki w Londynie, jest też informacja jakoby miał uczestniczyć w projektowaniu wieży Eiffla.
W każdym razie wykonawca i architekt czy projektant to dwie różne osoby. Interesujące jest to jakoby w większości projekty Duranda miały być tylko generalnym przedstawieniem idei na dany mebel czy pomieszczenie nie natomiast dokładnie tym co wykonają cieśle. Dość dziwna praktyka jakby mnie kto pytał...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
psrus




Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 771
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:59, 17 Maj 2013    Temat postu:

Seraphiel napisał:

Nie bardzo rozumiem o co pytasz w "kto przywiązywał do tego wagę". Każdy architekt i kreślarz MUSIAŁ przywiązywać do tego wagę. W przeciwieństwie do dzisiaj, ponad 100 lat temu historyzm był powszechnym stylem. Jeśli ktoś projektował marnie nie mógł liczyć na klientów z górnej półki którzy wymagali nieco więcej niż detalu ze wzornika widocznego na 3 innych kamienicach w mieście.

Czy więc na Titanicu projekty były marne? Zdaje się Olympica i Titanica tylko chwalono, a bogacze bardziej chyba woleli popłynąć takimi statkami niż jakimikolwiek innymi. Z drugiej strony pasażerami byli bardziej amerykanie, tymczasem Cunardem cześciej chyba pływali brytyjczycy. Amerykanie z pewnością musieli mieć inne gusta jeśli chodzi o design wnętrz. Zresztą kto by liczył te rodzaje filarów w jednym pomieszczeniu, pomimo wszystkich tych twoich narzekan uważam że jadalnia była mimo to piękna, i pewnie takie samo zdanie miało większość pasażerów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seraphiel




Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 18:51, 17 Maj 2013    Temat postu:

psrus napisał:
Seraphiel napisał:

Nie bardzo rozumiem o co pytasz w "kto przywiązywał do tego wagę". Każdy architekt i kreślarz MUSIAŁ przywiązywać do tego wagę. W przeciwieństwie do dzisiaj, ponad 100 lat temu historyzm był powszechnym stylem. Jeśli ktoś projektował marnie nie mógł liczyć na klientów z górnej półki którzy wymagali nieco więcej niż detalu ze wzornika widocznego na 3 innych kamienicach w mieście.

Czy więc na Titanicu projekty były marne? Zdaje się Olympica i Titanica tylko chwalono, a bogacze bardziej chyba woleli popłynąć takimi statkami niż jakimikolwiek innymi. Z drugiej strony pasażerami byli bardziej amerykanie, tymczasem Cunardem cześciej chyba pływali brytyjczycy. Amerykanie z pewnością musieli mieć inne gusta jeśli chodzi o design wnętrz. Zresztą kto by liczył te rodzaje filarów w jednym pomieszczeniu, pomimo wszystkich tych twoich narzekan uważam że jadalnia była mimo to piękna, i pewnie takie samo zdanie miało większość pasażerów.


Nie były marne, myślę że były poprawne a miejscami zdarzały się poważniejsze zgrzyty. Jednak bez problemu widać że tak na Olympicu jak i Titanicu dekoracja wnętrz zeszła na dalszy plan ustępując miejsca ekonomii. A potwierdza to dodatkowo np. ucięcie przyjemnego zakątka w czytelni na Britannicu na rzecz nawalenia kolejnych kabin. Widać że klasę Olympic projektowali raczej biznesmeni i cieśle niż architekci z prawdziwego zdarzenia.

Powoływanie się na opinię pasażerów psrus jest...stąpaniem po cienkim lodzie Blue_Light_Colorz_PDT_15 Widzisz, owszem, Titanic był wygodnym statkiem, na tyle wygodnym by przepłynąć nim Atlantyk w kilka dni i nie mieć wrażenia że płynie się w ładowni. I tu ok. Ale nie opierałbym się w kwestiach wystroju wnętrz na opinii pasażerów. To byli w większości tylko bogacze. Wątpię czy większość z nich miała pojęcie o sztuce czy tym co jest w dobrym a co w złym guście.
Kto by liczył rodzaje filarów... , może masz racje że pasażerowie nie zwracali na to uwagi. Ale ja jestem perfekcjonistą a arch to moja pasja dlatego patrzę czasami na wnętrza Titanica z akademickiego punktu widzenia. Bo w końcu jaki jest sens dziesiątki raz powtarzać "o jakie piękne pomieszczenie" bez głębszego zrozumienia co je takim czyni (lub nie)?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
psrus




Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 771
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:28, 17 Maj 2013    Temat postu:

Seraphiel napisał:
Ale nie opierałbym się w kwestiach wystroju wnętrz na opinii pasażerów. To byli w większości tylko bogacze. Wątpię czy większość z nich miała pojęcie o sztuce czy tym co jest w dobrym a co w złym guście.

Eee. no właśnie to jest chyba to co powiedziałem wczesniej, że pasażerom tak czy inaczej sie podobało, a ile rodzajów filarów użyto interesuje raczej mają grupkę osób, na co odparłeś:
Cytat:
Jeśli ktoś projektował marnie nie mógł liczyć na klientów z górnej półki którzy wymagali nieco więcej niż detalu ze wzornika widocznego na 3 innych kamienicach w mieście.

Ale nieważne już, może sie nie porozumieliśmy.
Ty studiujesz/studiowałeś jakąs architekturę czy design czy coś w tym rodzaju Seraphiel?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
psrus




Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 771
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:42, 24 Maj 2013    Temat postu:

Takie coś znalazłem najzupełniej przypadkiem:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seraphiel




Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 23:07, 24 Maj 2013    Temat postu:

Żeby odpowiedzieć na wcześniejsze pytanie:

Nie, jestem samoukiem i coraz częściej stwierdzam że lepiej na tym wychodzę niż gdyby miała mnie uczyć jakaś uczelnia z parciem na nowoczesność i niby "oryginalność".

Cytat:
Takie coś znalazłem najzupełniej przypadkiem:
[link widoczny dla zalogowanych]


Interesujące. Kolor boazerii jest nienaturalny i nieco chyba gryzie się z podłogą i obiciem krzeseł. Nie mniej jednak bardzo ciekawa koloryzacja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
psrus




Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 771
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:13, 24 Maj 2013    Temat postu:

Z kwestii technicznej to dodałbym koloryzację sufitu, bo została czarno biała (na niezauważalny odcień żółci lub błękitu), a co do tej boazerii to "dziwność" dla mnie rzuca się dla mniee tylko na widok kolmny i belki na suficie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seraphiel




Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 23:38, 24 Maj 2013    Temat postu:

Właśnie sufit jest dobrze, optycznie pomieszczenie wydaje się wyższe dzięki temu że jest biały. Dodatkowo przy stylu Jakobińskim zwykle spotyka się białe sufity lub biel w połączeniu z odcieniem brązu (najczęściej takiego w jakim jest boazeria na ścianach). A boazeria ma chyba po prostu zły odcień. Może zbyt biszkoptowy...

Chyba zaraz sam się pobawię kolorami ... Blue_Light_Colorz_PDT_15


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
psrus




Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 771
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:49, 24 Maj 2013    Temat postu:

Sufit pozostałby biały, ale w koloryzacji zawsze dodaje się ożywiający odcień nadający ciepło i wrażenie koloryzacji, bo czarno-biała biel w ogóle nie pasuje. Chociaż jak tak dłużej patrzę, to wygląda to ok.
EDIT: o tym mówię. Zobacz różnicę:

Na drugim zdjęciu poprawiłem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez psrus dnia Pią 23:54, 24 Maj 2013, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu    Forum TITANIC - forum o Titanicu Strona Główna -> Statki inne niż Titanic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Bright free theme by spleen stylerbb.net & programosy.pl
Regulamin