Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin
Dołączył: 30 Cze 2015
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Jaksic Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 5:29, 06 Maj 2016 Temat postu: R.M.S.OLYMPIC-jedyny ocalały. |
|
|
Po założeniu tematu dla najmłodszego liniowca olimpijskiej trójki,przyszedł czas na najstarszego z nich-OLYMPICa.Jako jedyny z tria dopłynął tam gdzie miał dopłynąć-do portu w Nowym Jorku.W czasie swojej udanej kariery parokrotnie zderzał się z inymi jednostkami,np w 1911r.z Hms Hawke.Za każdym razem wychodził z tych wypadków cało.Okazał się więc niezatapialny.
W czasie IWŚ był statek transportującym żołnierzy.W 1918r. zatopił niemieckiego U-Bota.Za udział w tej wojnie trzymał przydomek ,,Old Reliable"-STARY NIEZAWODNY.Miał być fortpocztą dla swoich dwóch barci,lecz ocalał tyko on.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Emhokr
Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warsaw Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:33, 06 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Hmm... patrząc po białym kadłubie podczas wodowania i po zamieszaniu dookoła niego, to co do tej forpoczty pewności nie mam. Niedawno rozmawialiśmy o tym w gronie mocno - statkowym (m.in. osoby związane z fundacją, itepe - ludzi, którzy w temacie siedzą baaardzo mocno; ale lubią też Cunarda xD To pewne sprawia, że są mniejszymi fachowcami w temacie ;p ) i jak zawsze traktowałam Olympica jako pierwszy, jako próbę, tak teraz skłonna jestem trochę inaczej spojrzeć na temat... Co nie znaczy, że takim jakby wstępem nie był, chociażby dlatego, ze niedociągnięcia na nim poprawiano na następnych.
Parokrotnie się zderzał - no, bez przesady, od razu parokrotnie. Walnął w Hawke'a, potem rozwalił płat śruby, a na końcu tylko zrobił sieczkę z latarniowca...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dołączył: 30 Cze 2015
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Jaksic Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:48, 06 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Tak ale zawsze wychodził z tego cało.A povzatym w czasie remontu po wojnie odkryto w kadłubie dziury po torpedzie,która nie eksplodowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emhokr
Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warsaw Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:02, 08 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
ekhem...ironia tu była ;]
Czy to, że torpeda nie eksplodowała to zasługa Olympica?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dołączył: 30 Cze 2015
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Jaksic Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:52, 10 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Nie ale z taką dziórą,np.Mauretania by zaraz poszła na dno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emhokr
Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warsaw Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:23, 10 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
DziUrą.
Nie. Mauretania nie poszłąby na dno.
To były statki, przy których pracowała Admiralicja.
Proponuję Ci poczytać np. "Zatopienie Lusitanii" Larsona. Tam się dowiesz jak zbudowane były kadłuby Lucy i Mary.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dołączył: 30 Cze 2015
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Jaksic Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:22, 10 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Tak TITANIC tonął prawie trzy godziny a Lusitania 18 minut.Zresztą te statki były mało udane.Co z tego,że szybkie,ale cały kadłub jęczał od wibracji nie to co OLYMPIC,TITANIC i BRITANNIC.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emhokr
Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warsaw Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:13, 10 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Tak, tylko Titanic miał mniej uszkodzony kadłub, a Lusitania dostała przynajmniej jedną torpedą.
A swoją drogą... ile tonął Britannic? Taki wspaniały, solidny, a jednocześnie takie gówno, że nawet godziny nie wytrzymało. O tym, że zalało mu tylko dwie kotłownie, a jednak nabierał wody, nie wspomnę.
Wibracje na Cunardowcach wcale nie były zbyt duże. Tu też warto poczytać to, co mówili ludzie pływający na tych statkach i mający porównanie. Może zburzę Twój światopogląd, ale Mary i Lucy mniej "trzęsły" niż chociażby Wielka Czwórka ;]
Swoją drogą... ciekawe, jak to było, że taki badziew jak chociażby Aquitania był ulubionym statkiem Brytyjczyków i Amerykanów w latach 20-ych, wpadła na mieliznę i nic jej się nie stało, przeżyła dwie wojny, zrobiła ponad 3 miliony mil i służyła prawie 36 lat. Pewnie dlatego, że taka do niczego
A teraz idę poszaleć . Może odzyskam równowagę po Twoich pierdoletach.
Niech żyje Cunard ;p
Niech żyją czterofajkowce!
Niech żyje ..Great Eastern? ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dołączył: 30 Cze 2015
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Jaksic Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:52, 11 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Precz z z Cunardem a te staki Cunarda gorzej nic nie można budować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emhokr
Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warsaw Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:37, 11 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Hahahahahaha! Obawiam się, że nawet Ismay nie chciałby z Tobą rozmawiać Ten przynajmniej miał łeb na karku i doceniał konkurencję
Zjeżdżaj do swoich modeli wyciętych z gazety ;p Tylko palców sobie nie posklejaj. Jak się bawiłam w ratownictwo medyczne to takich dzieciaków z posklejanymi częściami ciała kropelką nie znosiliśmy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dołączył: 30 Cze 2015
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Jaksic Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:35, 11 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Sama to rób.Zobaczycie,albo usłyszycie w telewizji o moich statkach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loutino
Dołączył: 09 Lut 2015
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:44, 11 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Marcinie, nie ma problemu z tym, żeby uwierzyć komuś, że chce lub już buduje statki. Na pewno wielu tutejszych użytkowników kibicowałoby udanej budowie. Ale sęk w tym, że Ty podchodzisz do całej sprawy... z dziecinną naiwnością. Tak, jakbyś zamierzał zbudować model, a nie normalny statek. Tak, jakby to wszystko było łatwe. Zresztą, dużo by mówić. Zwyczajnie za mało dowodów i konkretów z Twojej strony.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Loutino dnia Śro 20:50, 11 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
OLIMPIJSKI
Dołączył: 17 Maj 2016
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:14, 17 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
[quote="OLIMPIJSKI"]Kiedyś natrafiłem na pewien arykuł,który mówił,że Wielkie Schody OLYMPIC-a po wojnie zostały pomalowane na zielono,ale nie wiem czy jest to prawda,gdyż ten arykuł mówił,że palarni pierwszej klasy został dodany bar.Ale jak już mówiłem nie wiem,czy jest to prawda.A Salon pierwszej klasy stał się kinem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emhokr
Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warsaw Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:03, 17 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Tak, klatkę pomalowano na zielono w latach 30-ych
W salonie I klasy faktycznie filmy wyświetlano (mam zdjęcia ale na swoim kompie, a nie w pracy)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
OLIMPIJSKI
Dołączył: 17 Maj 2016
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:44, 17 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Ciekawy jestem jak to wyglądało?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|