 Wys³any: Sob 13:20, 15 Lip 2017 Temat postu: |
|
| "Zu¿ycie zapasów ,wody ,paliwa ,pasazerów powoduje jego zmiane ciêzaru."
no to ¿e¶ pojecha³,od kiedy pasa¿erowie siê.............zu¿ywaj±? a za³oga siê ju¿ nie zu¿ywa? z biegie czasu gdy ubywa paliwa i zapasów na statku ubytki siê zastêpuje balastem,w tym wypadku wod± któr± wpompowuje siê do zbiorników balastowych,w niektórych statkach by³y stosowane z³±cza kompensacyjne,by³ nawet budowane prototypowe statki tak zwane przegubowce ale statek z przegubami nie sprawdza³ siê wiêc udoskonalano to co by³o czyli z³±cza kompensacyjne obecnie s± inne techniki i z³±cz kompensacyjnych zbytnio nie stosuje siê,juz prêdzej w kad³ubie statku s± dodatkowe zbiorniki które mo¿na wype³niæ wod± lub opró¿niæ je z niej w razie konieczno¶ci. pracowa³em na kontenerowcach wiêc wiem jak to wygl±da,statek w sztormie i tak czy tak zawsze siê trochê "odkszta³ca" gdyby kad³ub by³ zupe³nie sztywny dosz³oby do prze³amania. |
|
| Wys³any: Nie 10:15, 03 Kwi 2016 Temat postu: |
|
| Dobrze ,ze tu trafi³em .Wyt³umaczê Wam Drodzy forumowicze na czym polega stabilno¶æ.Chodzi tu o po³o¿enie ¶rodka ciê¿ko¶ci ,czyli o wysoko¶æ metacentryczn±.Ka¿da jednostka p³ywaj±ca jest skazana na bujanie .Statek pasa¿erski te¿.Grunt w tym ,zeby tak dobraæ i obliczyæ po³o¿enie ciê¿arów ¿eby statek nie k³ad³ siê na burte z byle powodu i nie by³ za "sztywny" .Sztywny - czyli nie powraca³ do po³o¿enia równowagi zbyt szybko.Obie cechy s± szkodliwe dla statku i pasa¿erów.Sztywno¶æ moze doprowadziæ do zbytnich naprê¿eñ kad³uba .Statek nigdy nie wa¿y tyle samo wiêc trzeba kompensowaæ ka¿dy ubytek ciê¿aru wod± balastow±.Zu¿ycie zapasów ,wody ,paliwa ,pasazerów powoduje jego zmiane ciêzaru.Je¶li jednostka powraca p³ynnie i niezbyt szybko do po³ozenia równowagi to jest ok.Je¶li za szybko lub za wolno i kiepsko siê zachowuje na fali ( np. nurza siê jak nasz przedwojenny ms.Pi³sudski) to mówimy ,ze ze ma s³ab± dzielno¶æ morsk±.Stêpki przechy³owe s± najprostszym sposobem na poprawienie stabilno¶ci .Dochodzi jeszcze balastowanie jednostki i w³a¶ciwe sterowanie ( sztormowanie ) jednostk± w czasie z³ej pogody.Nie wiem czy znacie s³ynne k³opoty Andrea Dorii ??Doria zabiera³a w rejs 2000 t oleju opa³owego do kot³ów.Mia³a napêd turbinowy -parowy z agregatami dieslowskimi.Statek po dop³yniêciu do brzegów Ameryki mia³ juz prawie kompletnie opró¿nione zbiorniki.W miejsce paliwa powinien zabraæ wodê zaburtow±.Jednak kapitan Calamai oszczêdno¶ciowo jej nie pobra³ bo musia³by j± oddaæ na statki w porcie i przez to wydaæ z kasy armatora "kilka"dolców.Spowodowa³o to ¿e w pierwszej podró¿y statek dosta³ gwa³townego 28 % owego przechy³u.Zrobi³ siê niez³y kipisz w jadalniach Dorii i z³a s³awa przylgnê³a do tego statku .Etykieta statku niestabilnego choæ wcale tak nie by³o. | |
| Wys³any: Czw 17:22, 01 Lis 2012 Temat postu: |
|
| Psrus ma chyba racjê. Normandie mia³a najwiêksze ci±gi gigantycznych pomieszczeñ, a a¿ do modernizacji by³a bardzo niestabilna i potrafi³a siê gro¼nie "przetaczaæ" z burty na burtê. Ale w jej przypadku pomog³o dobudowanie czê¶ci nadbudówki na rufie i przede wszystkim zmiana kszta³tu ¶rub. | |
| Wys³any: ¦ro 21:21, 31 Pa¼ 2012 Temat postu: |
|
Jak to nie by³o? Titanic mia³ stêpkê przechy³ow± i a¿ mnie dziwi ¿e kto¶ o tym nie wie. 
O ile siê orientujê to na stabilno¶æ statków wp³ywa³a obecno¶æ wysokich pomieszczeñ, a którymi jak wiemy napakowane by³y wielkie statki tamtej ery jak i pó¼niej. Na statkach klasy Olympic nie zdecydowano siê na umieszczenie takich wysokich pomieszczeñ. Pó¼niej zaczêto eksperymentowaæ ze stabilizatorami ¿yroskopowymi ale zdaje siê przynajmniej na pocz±tku efekty by³y zaledwie ¶rednie. |
|
| Wys³any: ¦ro 15:52, 31 Pa¼ 2012 Temat postu: |
|
| Jestem pewny, ¿e na Titanicu jeszcze takich nie by³o, ale po wojnie, chyba w latach 30 ju¿ zaczê³y siê pojawiaæ. | |
| Wys³any: Wto 23:42, 30 Pa¼ 2012 Temat postu: |
|
| Witam!
O w³asnie, to ja korzystaj±c z okazji, ¿e kolega Seraphiel za³ozy³ w±tek o stabilno¶ci pozwolê sobie zapytaæ siê speców od kiedy zaczêto montowaæ na statkach stêpki (przeciw)przechy³owe? Mam na my¶li takie najprostsze: http://www.full-ahead.net/Statki/Delia/stocznia/stepka.jpg Pozdrawiam. |
|
| Wys³any: Wto 20:46, 30 Pa¼ 2012 Temat postu: Stabilnosc statków. |
|
| Czyli jak nie zapewniæ pasa¿erom hu¶tawki ;)
Jak to by³o? Z tego co wiem Imperator chocia¿ przodowa³ w arch wnêtrz to mia³ ze stabilno¶ci± straszne problemy. Nawet po usuniêciu marmurowych dekoracji i dodaniu balastu ;) Zdaje siê ¿e problemy ze stabilno¶ci± mia³y równie¿ Mauretania i Lusitania a nawet wspania³a Normandie. Co w takim razie decydowa³o o stabilno¶ci statku? Kszta³t kad³uba? Odpowiedni ciê¿ar? Dzisiaj statki chyba nie maj± ju¿ takich problemów przy tych wszystkich stabilizatorach? |
|