perek |
Wys³any: Pon 11:33, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
Przede wszystkim, na pok³adzie A by³y tylko dwa apartamenty przy rufowej klatce schodowej, a pani Duff-Gordon zajmowa³a swoj± "pretty little cabin" w czê¶ci dziobowej. Jak mniemam, by³y to jedne z najmniej luksusowych w obrêbie I klasy. Wzmianka o ró¿owych zas³onkach ¶wiadczy, ¿e by³a to kabina zewnêtrzna, a wiêc za oknem nieustannie przemieszczali siê pasa¿erowie spaceruj±cy po promenadzie. Electric heater to natomiast zwyk³y grzejniczek (elektryczny kominek to inna bajka), który, w po³±czeniu z wentylatorem sufitowym, by³ pewn± form± luksusu.
Skoro pasa¿erowie obstawiali, czy Titanic zdobêdzie B³êkitn± Wstêgê, to znaczy, ¿e by³ to temat wzbudzaj±cy w¶ród nich jakie¶ emocje. Co wiêcej, na pewno wywar³o to ogromn± presjê na Ismayu. Niemal wszystkie relacje ocala³ych pasa¿erów odno¶nie ich wra¿eñ i spostrze¿eñ co do wygody i wystroju statku, s± nad wyraz pozytywne, pe³ne zachwytów. Nic wiêc dziwnego, ¿e ka¿dy spodziewa³ siê perfekcji w ka¿dej innej dziedzinie, a wiêc równie¿ szybko¶ci. |
|
psrus |
Wys³any: Sob 21:30, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
Electric heater to raczej po prostu elektryczne ogrzewanie, elektryczne kominki by³ zdaje siê tylko w 4 kabinach na statku (2 na pok³adzie B, i 2 na C), przy czym pañstwo Duff-Gordon z pewno¶ci± nie zajmowali w³a¶nie tych.
A co do tej "niby ³apówki", to zdaje siê ¿e Sir Cosmo oczy¶ci³ siê pó¼niej z zarzutów na drodze s±dowej, i my¶lê ¿e ta oferta dla cz³onków za³ogi na ³odzi to raczej po prostu nieprzemy¶lana gafa. |
|
Tar-Minyatur |
Wys³any: Czw 14:29, 30 Gru 2010 Temat postu: Duff-Gordonowie |
|
Ma³¿eñstwo Duff-Gordonów okazuje siê byæ ciekawsze ni¿ mog³em przypuszczaæ.
Ona, lady Lucy Duff-Gordon de domo Sutherland, primo voto Wallace (1865-1935), w 1875 roku przetrwa³a katastrofê statku, który rozbi³ siê o ska³y podczas sztormu. ¯y³a 70 lat, a i tak jej matka j± prze¿y³a. Prekursorka pokazów mody, bardzo szeroko znana projektantka.
Sir Cosmo Duff-Gordon, DL, szkocki ziemianin i sportowiec, srebro w szermierce zespo³owej (czy jakby tam to przet³umaczyæ) w zdegradowanych potem Igrzyskach 1906 roku. 1862-1931.
Przede wszystkim do bólu nowoczesne ma³¿eñstwo. Rzadko ze sob± mieszkali ze wzglêdu na jej interesy, nawet podczas rejsu "Titanikiem" wziêli osobne apartamenty na pok³adzie A, w dodatku pod nazwiskiem "Morgan", co Lucile (imiê, pod którym szeroko znana by³a ¿ona) t³umaczy³a strachem przed t³umem lêgn±cych do niej "jak owce" nuworyszów.
Jeszcze ciekawsze jest ich zachowanie podczas katastrofy. Odp³ynêli w szalupie nr 1, o pojemno¶ci 40 osób, w której by³o natomiast zaledwie 12 osób.
Teraz przez chwilê za angielsk± Wikipedi±:
Angielska Wikipedia napisa³: |
Some time after the ship sank, while afloat in boat 1, Lucile reportedly commented to her secretary, "There is your beautiful nightdress gone." A fireman, annoyed by her comment, replied that while the couple could replace their property, he and the other crew members had lost everything in the sinking. Cosmo then offered each of the men £5 to assist them until they received new assignments. While on the RMS Carpathia, the Cunard liner that rescued Titanic's survivors, Cosmo presented the men from Lifeboat 1 with checks drawn on his bank in London, Coutts. Later this action spawned gossip that the Duff Gordons bribed the crew in their boat not to return to save swimmers out of fear it would be swamped. |
5 funtów to wiêcej ni¿ pó³toramiesiêczne zarobki majtków na "Titaniku", w przeliczeniu na dzisiejsze ceny jest to 367 funtów.
Jeszcze jej opis rejsu, ostatniej wieczerzy na pok³adzie i zderzenia (podkre¶lenia moje):
Lady Lucy Duff-Gordon (za Encyclopedia Titanica) napisa³: |
The first days of the crossing were uneventful. Like everyone else I was entranced by the beauty of the liner. I had never dreamed of sailing in such luxury ... my pretty little cabin, with its electric heater and pink curtains, delighted me, so that it was a pleasure to go to bed. Everything about this lovely ship reassured me.
I remember that last meal on Titanic very well. We had a big vase of beautiful daffodils on the table, which were as fresh as if they had just been picked. Everyone was very gay, and at a neighbouring table people were making bets on the probable time of this record breaking run. Various opinions were put forward, but none dreamed that Titanic would make her harbour that night ...
I had been in bed for about an hour and the lights were all out, when I was awakened by a funny, rumbling noise. It was like nothing I had ever heard before. It seemed as if some giant hand had been playing bowls, rolling the great balls along. Then the boat stopped. |
Pierwsze podkre¶lenie dla Perka, to prawdopodobnie chodzi o te elektryczne kominki, o których kiedy¶ rozmawiali¶my.
Drugie, ot, tak. Wiem, ¿e znaczenie pierwotne by³o inne.
A trzecie jest najciekawsze. O czym ¶wiadczy? Pasa¿erowie nie zdawali sobie sprawy z faktycznych mo¿liwo¶ci statku i zak³adali, ¿e pobicie rekordu jest faktycznie mo¿liwe. A przecie¿ w pobli¿u kr±¿y³ Ismay!
Teraz najtrudniejsza czê¶æ tego postu, czyli nawi±zanie dyskusji.
Ekhm... Jak oceniacie ich zachowanie podczas katastrofy i czy ten ¶lad z zak³adaj±cymi siê pasa¿erami jest istotny?
[/quote] |
|