Emhokr |
Wys³any: Wto 13:36, 04 Sie 2015 Temat postu: |
|
Nigdy o tym nie my¶la³am.
Z restauracji Gatti'ego nie prze¿y³ nikt, choæ, teoretycznie, oni nie byli zatrudniani przez WSL. Kilku pomaga³o przy ewakuacji. Jacy¶ kucharze, jak Joughin, pomagali równie¿... |
|
TITANICzna |
Wys³any: Wto 11:51, 04 Sie 2015 Temat postu: Stewardzi, kelnerzy, barmani |
|
Przegl±da³am ostatnio listê osób z za³ogi, i uderzy³a mnie jedna rzecz - praktycznie nikt nigdy nie wspomina o cz³onkach tzw. victualling department. Mamy informacje o oficerach i o osobach pracuj±cych w si³owni i kot³owni, ale o tych bêd±cych najbli¿ej pasa¿erów czêsto siê zapomina. Prze¿y³a jedynie jedna pi±ta tej czê¶ci za³ogi. Co robili w trakcie toniêcia? Czy ci ludzie walczyli o miejsce w ³odziach, czy jednak oddawali je bez gadania pasa¿erom?Mo¿e w ogóle nie byli wpuszczani do szalup? |
|