TITANICzna |
Wys³any: Nie 20:50, 08 Maj 2016 Temat postu: |
|
Emhokr napisa³: |
Swoj± drog± - w wielu miejscach denerwuje mnie pisanie jego nazwiska przez "t". Zastanawiam siê, sk±d siê to wziê³o. Gdzies by³ b³±d w papierach czy co? Na nagrobku jest Hichens. |
Wydaje mi siê, ¿e to kwestia tego, i¿ "Hitchens" jest bardziej popularnym nazwiskiem, jakby bardziej angielskim, a "Hichens" wygl±da mi na wyj±tek. St±d wiele pomy³ek, bo ludzie zak³adaj± pewnie, ¿e to t tam powinno byæ. |
|
Emhokr |
Wys³any: Nie 18:05, 08 Maj 2016 Temat postu: |
|
Hichens to k³amca. Buja³ jak móg³. Kawa³ chama i prosiaka. Do tego mega prostak. Wybuja³a fantazja (matko, mam deja vu?! ) i zero uroku.
Opowiada³ o tym, jak nie widzia³ nikogo w wodzie, nie s³ysza³ g³osów, a poza tym p³yn±³ do ¶wiat³a, które by³o widaæ (Californian, czy nie, mniejsza z tym). NA pok³adzie zrobi³ z siebie kretyna do kwadratu. Ju¿ od pobytu w szalupie Maggie ( Molly to dopiero od Carpathii, a najbardziej od NY) Brown wziê³a siê z nim za ³eb. Pech chcia³, ¿e na Carpathii hero opowiada³, jakim by³ geniuszem ewakuacji podczas katastrofy. Us³ysza³a to Meggie i - jak to ona - wysmia³a go.
K³ama³ na przes³uchaniach gorzej od Lightollera. Chocia¿ Lights robi³ to dlatego, ¿e chcia³ chroniæ dupsko armatora, a Hichens swoj±.
Swoj± drog± - w wielu miejscach denerwuje mnie pisanie jego nazwiska przez "t". Zastanawiam siê, sk±d siê to wziê³o. Gdzies by³ b³±d w papierach czy co? Na nagrobku jest Hichens. |
|