Emhokr |
Wys³any: Nie 10:27, 17 Sie 2014 Temat postu: |
|
Negatywny obraz mo¿na sobie roztoczyæ z kazdego powodu, podobnie z pozytywnym. Dla mnie to, ¿e ratowali psy jest w porzadku. Dla innych bêdzie to bezczelne w obliczu 1500 osób zamarzaj±cych w Atlantyku. Domy¶lam siê jednak, ¿e kiedy psy znalaz³y siê w szalupach nie bardzo wierzono w to, ¿e statek zatonie. A nawet je¶li - na samym pocz±tku - za³oga jeszcze by³a mi³a, jak to na za³ogê WSL przysta³o.
W "A night to..." jest scena z wchodzeniem z psem do szalupy Szkoda, ¿e zosta³y powycinane psie sceny u Camerona. |
|
Emhokr |
Wys³any: Pi± 21:23, 15 Sie 2014 Temat postu: |
|
Ja pamiêtam dok³adnie, jak w 1998 roku przed gal± oscarow± by³y filmy dokumentalne i dwa stare filmy o Titaniku. jeden to The night to... a drugi niemiecki Titanic z 1943 roku. Niemniej pomiêdzy nimi by³y w³asnie dokumenty. W jednym pani opowiada³a, jak to wró¿ka j± cofnê³a do poprzedniego ¿ycia i okaza³o siê, ¿e by³a i zginê³a jako dziecko na Titaniku. W drugim zas skupiono siê na psach. Wry³a mi siê pani o dziwnych zêbach i tonie g³osu, jaki w g³owie pamiêtam, która opowiada³a o genealogii swojego psa, cofa³a siê tam do Titanika. Imiê tego psa by³o jakie¶ skomplikowane. Nie wiem, czy nie by³ to potomek psa Harperów, pakiñczyka Sun Yat-sena... nie mogê znale¼æ tego filmu...
Opowiadano te¿, ¿e ma³e psy by³y ukrywane w becikach dzieciêcych i dlatego prze¿y³y jakie¶...
http://www.zpazurem.pl/artykuly/pechowy_rejs
http://ciekawostkihistoryczne.pl/2014/04/15/zwierzeta-z-titanica-zapomniana-strona-katastrofy/
ha! a ja gdzie¶ w ksi±¿ce wyczyta³am (chyba w "Titanic. Legendy i rzeczywisto¶æ...." Eatona i Haasa) ¿e buldog by³ Cartera... dlatego to powtarza³am jak papuga. hmm... |
|
Emhokr |
Wys³any: Pi± 11:46, 15 Sie 2014 Temat postu: |
|
z ciekawostek, które gdzie¶ kiedys wyczyta³am - w scenie gdzie ginie ch³opiec, którego Leo¶ mial uratowaæ, a zabra³ go inny pan, pêdz±cy jeszcze i po walizkê, by³ polski kaskader
w jednym z linków (prawda i fikcja) pada stwierdzenie odno¶nie ras psów... "Na pok³adzie w rzeczywisto¶ci znajdowa³y siê psy. Pewno¶æ co do ich ras odnosi siê wy³±cznie do czarnego buldoga francuskiego" bzdura. czarnego buldo¿ka nie by³o akurat. by³ buldog. ale angielski, a to inna rasa.
Po pierwsze przeciez mamy zdjecia... Mamy te¿ trzy psy (jeden to pomerian p. Rotschild, drugi pomerian i pekiñczyk, nie wiem, czy nie Duff Gordonowej - kiedy¶ ogl±da³am dokument o potomku tego psa, który znajdowa³ siê w rêkach polskiej hodowczyni), które prze¿y³y. Na pokladzie by³a Kitty, airedale terierka, która by³a w³asno¶ci± pp. Astorów - M. Astor mówi³a, ¿e widziala Kitty biegaj±c± po pok³adzie, kiedy opuszczano j± w ³odzi.
Z tych, co poginê³y jeden byl buldogiem angielskim W. Cartera (w³. samochodu), który by³ zlotym medalist± i Carter zarz±da³ odszkodowania za utracenie psa.
¦wiadkowie mówili te¿, ¿e widzieli martw± kobietê tul±c± w objêciach labradora.
Dziwi mnie to, ¿e Cameron musia³ przeprosiæ rodzinê Murdocha - nie on pierwszy go u¶miercil. No, ale pewnie bardziej kasiasty by³ ni¿ rezyser filmu z 1996 roku ;)
W ksi±¿ce Lempickiego pojawia siê jednak kilka ciekawych zdañ - ¶wiadkowie twierdzili, ¿e jaki¶ oficer siê zastrzelil. Je¶li wierzyæ tej ksi±¿ce (1912 rok!!!) "niektórzy mówili, ¿e siê zastrzeli³" dotyczy³o Murdocha. W innym jednak miejscu pojawia siê przypuszczenie, ¿e morderstwo pope³niæ móg³ Wilde. Bior±c pod uwagê to, co mu siê wcze¶niej przydarzy³o (smieræ ¿ony i niemowlaków) - jest to do¶æ prawdopodobne...
https://www.youtube.com/watch?v=p7gg0CQF4zw (film z 1996, 2.13.59 - ¶mieræ Murdocha! bo to chyba on, nie? ;>)
Na fragmencie ze statku dryfowa³ japoñczyk, którego Lowe nie chcia³ zabrac do lodzi, ale zmienil w koñcu zdanie. Co prawda nie by³ to fragment, ktory potem wy³owiono i przysposobiono dla Rose, ale... ;)
inspiracja dla panelu z Rose na górze
|
|