Zlot Titanicowców

Tar-Minyatur

A zakład?
(uwaga, Tar może być niepoczytalny)

martuńka

Tar-Minyatur

Marszu dwadzieścia cztery godziny na dobę.

perek

Jak już się wybierać, to porządnie. Po co komu przerwy na spanie i zaspokajanie innych potrzeb?

martuńka

No co? To chyba oczywiste, że żadnych przerw. Kto by w dzisiejszych czasach bawił się w odpoczynek i zaspakajanie jakiś urojonych potrzeb?
Gorzej, że pisze "Na tej trasie może nie być chodników ani ciągów dla pieszych"
Kto ma na tyle dobrą kondycje żeby pędzić autostradą z prędkością 130 km/h i udawać samochód?od razu i szybciej by było...

PS Kurcze... mogłam wczoraj posiedzieć w cieniu...

Mirva

To jak z tym spotkaniem?????????

Tar-Minyatur

Ja jestem jak zwykle dyspozycyjny, a reszta jest jak zwykle niedyspozycyjna. No, oczywiście nie gwarantuję , że ta dyspozycyjność będzie konstansem, kiedy lato się skończy.

Swiruska

Znowu chciałam zobaczyć się z Martyną, ale niestety nie wyszło, a tak mało brakowało...

Martini

Niestety

Martini

*fanfary*
[link widoczny dla zalogowanych]
Nareszcie się nam udało^^ Zdjęcie z 27 sierpnia, przy Kupcu Poznańskim.

Stardust

Przy Kupcu byłyśmy chyba 26 sierpnia ^^

Ja chcę jeszcze raz...

perek

Wczoraj przyśnił mi się nasz zlot, nie byle jaki, bowiem aż 10 osób spotkało się w... Krakowie. Sam nie wiem, dlaczego akurat tam i skąd w ogóle taki "pomysł" na sen. Ale powiem Wam, że było miło ;)

Tar-Minyatur

Opowiadaj, szybko, zanim zapomnisz.

perek

Co więcej mam powiedzieć? Oglądaliśmy "Titanica", to pamiętam na pewno.