Zlot Titanicowców

Swiruska · Wysłany: Pon 11:38, 24 Mar 2008 Temat postu:

Nie mam jak jechać do Krakowa, ale jak tylko będę miała okazję, to zapewniam, że bardzo chętnie Blue_Light_Colorz_PDT_02

perek · Wysłany: Pon 11:43, 24 Mar 2008 Temat postu:

A ja proponuję zlot Titanicowców na jakimś dobrym statku Blue_Light_Colorz_PDT_01

Martini · Wysłany: Pon 14:19, 24 Mar 2008 Temat postu:

Taaaaaaa. Jak zapłacisz to chętnie Blue_Light_Colorz_PDT_01

Tar-Minyatur · Wysłany: Pon 14:56, 24 Mar 2008 Temat postu:

Może być łódź podwodna?

perek · Wysłany: Pon 16:14, 24 Mar 2008 Temat postu:

Nie. To wykluczone. Tylko "prawdziwe" statki wchodzą w grę.

Swiruska · Wysłany: Pon 18:37, 24 Mar 2008 Temat postu:

Queen Mary 2, a mój brat funduje bilety... ja ewentualnie mogę dopłacić każdemu po złotówce...

Tar-Minyatur · Wysłany: Pon 19:15, 24 Mar 2008 Temat postu:

Szkoda, z tego co wiem, we Wrocławiu na dziedzińcu jakiejś szkoły jest kiosk.

Tar-Minyatur

TITANICzna, Ty mnie powinnaś prześwięcić za te ciągłe umieszczanie dwóch postów z rzędu... Wybacz.
W każdym bądź razie wszyscy wiemy, że
a)jest nowa propozycja na miejsce zlotu
b)nikt nie może t dojechać.
Zgodnie z sugestią, należącą skądinąd do TITANICznej, przedstawiam ów rzeczon projekt pod dyskusję.

TITANICzna

Wszystko, tylko nie prześwięcić. Nie ja.

Zależy mi na tym, żeby wszyscy (ew. większość) się w końcu spotkali w jakimś sympatycznym miejscu.
To miejsce, jak zaatakował mnie Tar, mogłoby być Gdynią. Czemuż nie, jednak mimo wszystko to daleko. Ale nad morzem, więc wrażenia i wakacyjna atmosfera zapewniona.
Poznań jest miejscem prawie centralnym, więc większości jest mniej więcej jednakowo blisko/daleko (nie licząc tych, co tam mieszkają).
A jeśli Kraków okazałby się poważną propozycją... Byłabym za, bo zwiedzałam już raz i chciałabym więcej.

Do klawiatur, wiaro, pisać, gdzie Wam pasuje. Tylko tak, żeby miało to ręce i nogi. Bo jak wypiszemy dwadzieścia różnych miejsc, to znów nic z tego nie wyjdzie.

perek

Ja mówiłem. Jestem dość mało "mobilny". Jeżeli nie Kłodzko (joke), to chyba tylko Wrocław.

Swiruska

Ja tak jak Kacper, gdzie indziej na pewno nie...

Tar-Minyatur

"Prześwięcić" w znaczeniu "zaatakować, napastować".

TITANICzna

Wiem, w jakim znaczeniu, Tar. Mimo wszystko nie mam w zwyczaju atakować niewinnych ludzi.

Wrocław? Hmm...

Martini

Poznań. Inne miejsca odpadają.

Farkas

Widzicie, wszystko bardzo fajnie, problem w tym, że jakby nie patrzeć w Poznaniu, albo w Poznaniu i obok Poznania (bądźmy dokładni, wybacz Martini xD) mieszkają już dwie osoby, które w razie czego (przynajmniej mówię o sobie, sądzę, że Martini tez się zgodzi) mogłyby Was przenocować. A to już dużo, jak sądzę.