|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TITANICzna
Capo di tutti capi
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włocławek/Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 1:02, 25 Gru 2009 Temat postu: Underrated |
|
|
Oto jest. Przez niektórych wyczekiwane, przez niektórych znienawidzone, u innych jeszcze będące w du... tam, gdzie Słońce nie dochodzi. Dłuższe, lepsze, kanonicznie i wzbogacone o logikę.
<center>
Underrated
Dostępne na stronie [link widoczny dla zalogowanych] w folderze Opowiadania. </center>
A teraz poważnie:
Jeżeli zdołacie to przeczytać, proszę o opinie - wskazanie błędów, najlepszych/najgorszych scen, wad i zalet - ogólnie, czego tylko Wam przyjdzie do głowy. Przy okazji z największą przyjemnością odpowiem na pytania.
Mery Kristmas end e hepi nju jir
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tar-Minyatur
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 4:45, 25 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Pierwsze wrażenia po słowiach (obu) i połowie pierwszej strony (jest noc powigilijna, więc to całkiem sporo):
a)nigdy nie kupię kota, nie dajcie bliżej nieokreślone siły wyższe umiałby mówić i stałowiłby zagrożenie mojego autorytetu
b)nazwisko "Riddle" jest podejrzane- nic nie insynuuję, ale historia dwudziestopierwszowiecznej literatury potoczyła się w sposób, który utrudnia bezkarne szafowanie tym mianem
c)pozycja mojego pokoju jako rekordu nagromadzenia szpargałów jest niezagrożona
d)jest stanowczo za późno, jak na noc, w którą powinienem raczej konwersować ze swoim psem
e)obiecuję, że rozprawię się z tym do soboty.
PS."Southamptoński" to poprawna forma, choć przekładając na polski regionalną formę, można uzyskać "sotoński".
PPS.Za dużo pisałaś o cyklach, częściach większych całości i poprawkach, więc de facto zniszczyłaś mi kilka-kilkanaście najbliższych nocy. Przyrzekam jak najszybciej dokończyć swoje ostatnie opowiadanie o "Titanicu", by dłużej Was im nie drażnić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martuńka
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:13, 25 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Cóż, mój post nie będzie szczególnie użyteczny, ale nie potrafię w tym momencie napisać czegoś konstruktywnego (zresztą czy kiedykolwiek mi się to zdarza?) bo jestem pod wielkim wrażeniem, naprawdę. Widzę, że zmieniło się bardzo dużo...
Przeczytałam wszystko jednym tchem, nie wstając od komputera, nie odrywając oczu od monitora i nie mogłabym zrobić inaczej. To opowiadanie(ta jak i poprzednia wersja) pomijając samą historię jest napisane w takim przyjemnym do czytania stylu. A nie pomijając historii to... budzi emocje, u mnie (co jakiś czas szczególnie) powodowało szybsze bicie serca, potem w pewnym momencie już tak bliżej końca treść stała się hmm... bardziej niż wzruszająca...choć to i tak nie jest dobre określenie. Gdzieś tak w połowie(chyba, że to nie było w połowie) przestraszyłam się, że zakończenie(lub też coś innego) może okazać się być za bardzo zmodyfikowane w stosunku do poprzedniej wersji i w ogóle... ale nieistotne - w tej chwili po prostu sądzę, że całość jest piękna. Powiem tylko z mojego prywatnego punktu widzenia, że pokolacyjne spędzanie przez Victorie czasu z Claytonem aż do "Mamy dwudziestą trzecią trzydzieści osiem" trochę się dłużyło, nie mówię że ten fragment był zły(broń Boże!).Kończąc, podsumowując - wyszło niesamowicie(nawiasem mówiąc pierwsza wersja też była świetna i zbyt krytycznie podchodzisz do niej we wstępie).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tar-Minyatur
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 4:46, 27 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Jako, że jestem podłym człowiekiem, będę się czepiał, czego tylko się da. Niestety, sądzę, że i tak nie będzie się za bardzo dało. Przyczepię się do następujących rzeczy:
1."Pewnie nawet bym tego nie poradziła"- brzmi jakoś podejrzanie, brakuje mi co najmniej jednego słowa.
2.Podróże w czasie są możliwe tylko w przód, przynajmniej w dzisiejszym ujęciu fizyki. Nie wierzę w to, ale dzisiejszy stan wiedzy naukowej tak mówi.
3.Propagowanie spożywania kawy.
4.Opowiadanie tak dobre, że nie ma się do czego przyczepić.
5.Nieco drażniące (mnie) fragmenty narracji w nawiasach, tylko w rozmyślaniach Murdocha dobrze się to prezentuje.
6.Clayton nie dziwi się, kiedy Victoria wspomina o liceum, o zgrozo, „kolegach z liceum”. Koedukacja była wtedy niezbyt powszechna, podobnie jak samo istnienie liceów (z punktu widzenia nazewnictwa).
7.Zbir mówi „zapłacisz mi za to”. Idąc tokiem rozumowania hollywoodzkich scenarzystów, przydałoby się jeszcze „I love you”.
8.Woda jest za ciepła. "Twoja woda nie dość mrozi!"
(no, obyło się bez klasycznego zwrotu, ale regulaminowo)
9.Nic więcej nie jestem w stanie wymyślić.
<oklaski>
Doskonałe opowiadanie, krótkimi słowy. Byłem szczerze zaskoczony tym łowcą czarownic, ale przekonałaś mnie wzmiankami większej całości.
Bardzo przyjemny styl (te nawiasy, ale tylko ja mam na nie alergię)
Doszedłem do wniosku, że moja profańska odpowiedź na pierwotne Twoje opowiadanie powinna nosić tytuł „Overrated”.
Przyznaj się, te problemy ze znalezieniem łazienek to motyw autobiograficzny?
Wyrazy uznania.
PS. Chwalę opowiadanie o Murdochu... Aaargh! Życzcie mi przyjemnej apopleksji.
Edycja: (jeszcze żyję) Skąd wytrzasnęłaś czterdziestodwucalowość płaszcza?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tar-Minyatur dnia Nie 19:18, 27 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
TITANICzna
Capo di tutti capi
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włocławek/Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:54, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Tar-Minyatur napisał: |
1."Pewnie nawet bym tego nie poradziła"- brzmi jakoś podejrzanie, brakuje mi co najmniej jednego słowa. |
Chętnie się dowiem, jakie to słowo.
Cytat: |
2.Podróże w czasie są możliwe tylko w przód, przynajmniej w dzisiejszym ujęciu fizyki. Nie wierzę w to, ale dzisiejszy stan wiedzy naukowej tak mówi. |
Wiem. Victoria też tak myślała.
Cytat: |
3.Propagowanie spożywania kawy. |
Kawa podobno zmniejsza biust (?!). Im więcej kobiet się na to złapie, tym lepiej dla mnie.
Cytat: |
4.Opowiadanie tak dobre, że nie ma się do czego przyczepić. |
Nie wierzę, że przeczytałam to w Twoim poście. Na Czarnoksiężnika z Oz, idę po piwo... po kawę.
Cytat: |
5.Nieco drażniące (mnie) fragmenty narracji w nawiasach, tylko w rozmyślaniach Murdocha dobrze się to prezentuje. |
Za dużo Kinga - większość nawiasowych narracji powstała w wakacje, a wtedy byłam po jego pięciu czy sześciu pozycjach. To było silniejsze ode mnie.
Cytat: |
6.Clayton nie dziwi się, kiedy Victoria wspomina o liceum, o zgrozo, „kolegach z liceum”. Koedukacja była wtedy niezbyt powszechna, podobnie jak samo istnienie liceów (z punktu widzenia nazewnictwa). |
Dziękuję za tę uwagę. Szczerze mówiąc, nie pomyślałam o tym.
Cytat: |
7.Zbir mówi „zapłacisz mi za to”. Idąc tokiem rozumowania hollywoodzkich scenarzystów, przydałoby się jeszcze „I love you”. |
*pluje kawą*
Cytat: |
8.Woda jest za ciepła. "Twoja woda nie dość mrozi!"
(no, obyło się bez klasycznego zwrotu, ale regulaminowo) |
Moje nowe motto.
Cytat: |
9.Nic więcej nie jestem w stanie wymyślić.
<oklaski> |
*płacze*
Cytat: |
Przyznaj się, te problemy ze znalezieniem łazienek to motyw autobiograficzny?
|
Ha! Ale tylko na planie Titanica. W prawdziwym terenie jeszcze sobie radzę.
Cytat: |
Edycja: (jeszcze żyję) Skąd wytrzasnęłaś czterdziestodwucalowość płaszcza? |
Z costumegallery.com.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez TITANICzna dnia Pon 17:54, 28 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tar-Minyatur
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:10, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Racja, byłem zbyt łagodny. Wybaczysz mi?
1. "Unieść" na końcu? Ale pachniałoby to dobrym niemieckim lub złym polskim. Po prostu nie pasuje mi szyk tego zdania (odezwał się ten, którego pojedyncze zdania w opisach przyrody zajmują po dziesięć linijek).
9. Nie wiem, jak to się stało. Początkowo w klamrach był dłuższy, cyniczny opis tych oklasków, ale albo usunąłem go przed wysłaniem komentarza pod wpływem gwałtownego ataku ludzkich uczuć (krótkotrwałego), albo cenzura rządowa go zabrała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TITANICzna
Capo di tutti capi
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włocławek/Kraków Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirva
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:09, 30 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Dziś skończyłam czytać "Underrated" i jestem po prostu zachwycona!
Dziewczyno masz talent! Rozwijaj się dalej w tym kierunku ;) Język, jakim operujesz jest idealnie wpasowany w historię, którą wymyśliłaś ;]
Widziałam trailer, czyli ma się rozumieć, że szykuje się kolejne opowiadanko? :] Nie mogę się doczekać ! Tak trzymać!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TITANICzna
Capo di tutti capi
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włocławek/Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:15, 30 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Dziękuję
Ano szykuje się, chociaż szykuje się powoli, bo liceum jest zabójcze dla czasu i weny. Ale będzie, będzie na pewno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loutino
Dołączył: 09 Lut 2015
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:45, 14 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
O matko i córko, ostatni post z 2010 roku... Odkopię, wiem, ale muszę.
Nie wiem jak to się stało, że wcześniej nie wpadłam na to opowiadanie. Szukałam i szukałam od długiego czasu jakiegoś fajnego titanicowego opowiadania i tylko na angielskiej stronie fanfiction coś znalazłam. Ale dopiero TO, Underrated, jest tym czego chciałam, pod wieloma względami.
Czy mi się podobało? Podobało mi się bardzo ale to bardzo. Styl pisania bardzo przyjemny, historia wciągająca i co ciekawe - zaskakująca. Bo miałam pewne przewidywania jak zaczynałam czytać, a tu takie rozwiązania, że czytałam z zaskoczeniem i zaintrygowaniem. Całe opowiadanie połknęłam za jednym razem (skutek tego był taki, że poszłam spać o takiej porze, że normalnie już dawno na jedno oko powinnam być wyspana co najmniej), no i wiadomo, miałam pewien niedosyt - taki żeby więcej tego było oczywiście, ale... no właśnie. We wstępie i posłowiu wyczytałam, że Underrated to część większego, jakby to nazwać... cyklu opowiadań, więc liczę na kontynuację i to jak najszybciej, ale przecież posłowie i wstęp było napisane już 5 lat temu, więc ciekawi mnie jak dużo autorka napisała z pozostałych, obiecanych części.
Co do błędów, to coś tam małego znalazłam, ale nie było to nic rażącego. Tylko poprawić (jak się zbiorę w sobie to przeszukam opowiadanie w poszukiwaniu tych błędów, by je tu wypisać).
Najgorszych scen nie było, za to najlepsze... praktycznie całe opowiadanie, można by rzec, ale tak szczególnie to te, związane z panem W.M.M
A moje pytania... no cóż, póki czytałam, to o coś tam chciałam zapytać, ale aktualnie wszystko mi wyparowało.
No nic, tyle ode mnie jak na razie. Wiem, że może bez sensu się wypowiadać po takim czasie, ale myślę, że TITANICznej to nie przeszkadza, bo z własnego doświadczenia wiem, że każda opinia jest dla piszącego tak cenna jak i pożądana ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TITANICzna
Capo di tutti capi
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włocławek/Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:34, 16 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Jest cenna, jest bardzo cenna i dziękuję z całego serca za tę opinię! Każdy komentarz mnie cieszy i sprawia, że mam większą motywację do dalszego pisania, zwłaszcza, jeśli jest tak pozytywny jak Twój. Nie ma nic lepszego dla autora niż usłyszeć, że czytelnik nie zasnął póki nie skończył czytać całości.
Jeśli przypomnisz sobie któreś z pytań, daj mi znać. Na uwagi co do błędów również czekam Mimo że Underrated jest zamknięte i już nie będę przy nim grzebać, to każdy taki komentarz się przyda.
Z pisaniem trochę przystopowałam niestety, mam zaczęte dwa opowiadania, jedno powinno było ujrzeć światło dzienne w 2011, ale jak widać nie wyszło ;). Właśnie nad tym, poprzedzającym chronologicznie Underrated obecnie się skupiam i mam nadzieję że do września uda mi się je skończyć. Jest bowiem długie, nie jestem nawet pewna czy w swojej ostatecznej wersji nadal będzie mogło nosić nazwę opowiadania. Niestety o Titanicu nie będzie tam praktycznie nic, jakieś drobne wstawki, ale mimo wszystko je tu opublikuję, a nuż też kogoś zainteresuje.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez TITANICzna dnia Pon 15:35, 16 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loutino
Dołączył: 09 Lut 2015
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:52, 16 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Jak na razie to jedno pytanie mi się przypomniało:
czytając "Underrated" ja automatycznie wyobrażałam sobie, że wydarzenia mają miejsce w realiach z "wersji 1997" i postacie (te historyczne oczywiście) też wyglądają jak ich odpowiedniki z tejże wersji. Ale czy taka była też Twoja wizja, czy może, pisząc... (kurcze, nie wiem jak się wysłowić żeby było wiadomo o co mi chodzi)... kreowałaś przedstawiany świat(?), wydarzenia i ludzi nie patrząc na żadną z filmowych wersji, ewentualnie tylko na historię?
(eh, w mojej głowie to pytanie nie było takie skomplikowane...)
Może moje pytanie jest trochę dziwne, ale jakoś tak chcę wiedzieć co... widzieć, gdy czytam to opowiadanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emhokr
Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warsaw Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:11, 17 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Rety, świetnie się czyta
Podziwiam za odwagę..ja moich wypocin się wstydzę Póki co jest 1/3... a na cd Underrated czekam z niecierpliwością
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TITANICzna
Capo di tutti capi
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włocławek/Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:07, 17 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Loutino napisał: |
Jak na razie to jedno pytanie mi się przypomniało:
czytając "Underrated" ja automatycznie wyobrażałam sobie, że wydarzenia mają miejsce w realiach z "wersji 1997" i postacie (te historyczne oczywiście) też wyglądają jak ich odpowiedniki z tejże wersji. Ale czy taka była też Twoja wizja, czy może, pisząc... (kurcze, nie wiem jak się wysłowić żeby było wiadomo o co mi chodzi)... kreowałaś przedstawiany świat(?), wydarzenia i ludzi nie patrząc na żadną z filmowych wersji, ewentualnie tylko na historię?
(eh, w mojej głowie to pytanie nie było takie skomplikowane...)
Może moje pytanie jest trochę dziwne, ale jakoś tak chcę wiedzieć co... widzieć, gdy czytam to opowiadanie :) |
Wiem o co chodzi i nie uważam że to dziwne pytanie :) Tak, zwłaszcza Murdoch był w mojej głowie tym z wersji '97. Andrews... tu już nie pamiętam, zdaje się, że był bliski rzeczywistemu. Lightoller był raczej historyczny, ale dla mnie to tak wyglądowo mało wyróżniający się człowiek, że wyobrażałam sobie mężczyznę jakich wielu; ot, przeciętna twarz, ciemne blond włosy. Smith i Ismay byli w wersji filmowej bardzo podobni do swoich pierwowzorów, więc tutaj nawet nie zastanawiałam się za bardzo, moja głowa "wyprodukowała" postaci o charakterystycznych cechach jak ubiór, broda, wąsy, kształt głowy (:D) czy wzrost, niuanse w rysach twarzy zdaje się pomijałam.
Emhokr napisał: |
Rety, świetnie się czyta :D
Podziwiam za odwagę..ja moich wypocin się wstydzę :D Póki co jest 1/3... a na cd Underrated czekam z niecierpliwością :) |
Dziękuję :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loutino
Dołączył: 09 Lut 2015
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:54, 17 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Ok, dzięki za odpowiedź Tit (mogę tak do Ciebie się zwracać?)
Wiesz, nie zawsze ma się okazję mieć kontakt z autorem opowiadania, które sie podobało, a to pytanie należy do tych, które często mi po głowie chodzi jak coś czytam. jak autor sobie wyobrażał świat, który stworzył? Na ile sie to różni od tego co sama widziałam, czytając.
Takie moje małe skrzywienie
O, Emhokr wspomniała o kontynuacji. Już wcześniej pytałam o resztę Twoich opowiadań, ale nie zapytałam tak konkretnie. Więc. Czy będziesz pisać część dziejącą się po Underrated? (pewnie nie wcześniej niż po wrześniu, co?) Jeśli tak to czy będzie o Victorii, Altairze (tu przy okazji pozdrawiam Twojego kotka Bronisława, bo dzisiaj Dzień Kota podobno) i czy będą korzystać z wehikułu czasu?
A w tej części poprzedzającej Underrated wytłumaczysz coś niecoś o ty Ziarnach itd?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Loutino dnia Wto 17:27, 17 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|