Grafika, obrazy etc.

perek

Wydawało mi się, że taki temat już powstał. Jednak się myliłem.

Nie zajmuję się tą dziedziną, ale dziś udało mi się ciekawie, wg mnie, przekształcić pewne zdjęcie. Zamieszczając je tutaj, zachęcam do prezentacji wszelkich, związanych z tematyką forum obrazów.

Wspaniałe lata dwudzieste! Powrócą szeptem, sukni szelestem, zapachem dawno przekwitłych bzów...

Dlaczego nie zapachem pary, spalonego węgla i atlantyckiej bryzy?

TITANICzna

Było, było, o tu:
http://www.statekmarzen.fora.pl/archiwum,23/grafiki,11.html
Jako jednak że nikt nie napisał nic od grudnia, przeniosłam temat do archiwum.

perek

Wiedziałem! Teraz pewnie też nikt nie napisze. Jeśli do przyszłego tygodnia nikt nic się nie zmieni, to usunę ten temat.

Luther

też sie pochwalę moją twórczością, a właściwie moją i kilku znajomych.
oto efekt ostatniej imprezy urodzinowej u kumpla:)

rifi77

TITANICzna

Z pięknej linii kolegi Bałwana wnioskuję, iż tak naprawdę jest koleżanką ;)

Farkas · Wysłany: Nie 18:31, 01 Mar 2009 Temat postu:

Cudny =)
W te ferie też ulepiłam bałwana (co wcale nie było takie proste, bo musiałam pilnować, żeby pies nie stratował kul xD), ale niestety, nie miałam marchewki... a jak już mogłam go przyozdobić przyszła odwilż -.-`.

Tar-Minyatur · Wysłany: Śro 21:13, 18 Mar 2009 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Hmm... Z poziomu Picasy ziarnistość była lepiej widoczna.

rifi77 · Wysłany: Śro 21:54, 25 Mar 2009 Temat postu:

Wiem, prymitywne, proste i niedokładne ale wyślę wam (świadczą o tym moje nikłe zdolności plastyczne xD)

[link widoczny dla zalogowanych]

TITANICzna

Gdyby nie te luźne liny... nie, żartuję (; wydaje się tylko trochę za krótki, ale poza tym nie powiedziałabym, że masz nikłe zdolności plastyczne. A nawet jeśli - to na pewno posiadasz cnotę zwaną cierpliwością. Ja może i bym zaczęła, ale funkcja przedstawiająca szanse na dokończenie zgodnie z upływem czasu byłaby z całą pewnością malejąca.

psrus · Wysłany: Sob 18:00, 19 Mar 2011 Temat postu:

Postanowiłem pobawić się troszkę w programie graficznym i zrobiłem "zdjęcie" ostatnich chwil Titanica:

TITANICzna

Jezu, myślałam, że monitor mi pada, drugiego w ciągu trzech miesięcy bym nie przeżyła. Ciemne jako cholera - ale tak ma być, tak ma być! Podoba mi się - chociaż, czy światła nie powinny być jeszcze zapalone? Kąt nachylenia jest jeszcze stosunkowo niewielki.

Zboczenie nakazuje mi widzieć w gwiazdach najjaśniejsze części Skorpiona i Wagi; to przypadek czy naprawdę zadbałeś o takie szczegóły?

psrus

Te gwiazdy, to losowo te kropki robiłem. Blue_Light_Colorz_PDT_06

psrus

Mamy wiele zdjęć Titanica, ale widzimy na nich tylko puste pokłady, salony wyludnione i wypełnione tylko powietrzem, fotele na których nikt nie siedzi, talerze z których nikt nie je, drogie boazerie wzdłuż których nikt nie pomyka, nie ma stewardów, pasażerów, Titanic jednym słowem na zdjęciach jest niemal pozbawiony życia. Postanowiłem więc nieco tchnąć powiew świerzości w znane nam fotografie. Oto mój pierwszy eksperyment. Bardzo bym prosił o oceny i komentarze, bo spodobało mi się to, i chciałbym zrobić kolejne fotomontaże:

Muszę na pewno popracować nad cieniami na ciele i na ziemi (ten mi nie wyszedł!) i na tym, by ciało miało podobny odcień barw, nasycenie, kontrast co otoczenie.
W pomniejszeniu chyba wygląda to lepiej:

Tar-Minyatur

Efekt jest faktycznie bardzo ciekawy, zupełnie zmienia sposób postrzegania zdjęć. Przyznam, że ta kobieta atakuje wzrok bardziej, niż pudel na "Zawieszeniu dzwonu Zygmunta".
Tylko czy np. pierwszy człowiek od prawej nie jest za mały? Przecież szalupy nie były aż tak ogromne. Kobieta też wygląda na zbyt wysoką, by swobodnie usiąść na ławeczce.