|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maciek
Dołączył: 19 Lut 2012
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:01, 25 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Góra lodowa, w którą uderzył Titanic przemieszczała się z prędkością 0,5 węzła, była dwuwierzchołkowa i ważyła 272 tys. ton, przy czym znalazła się dokładnie na kursie statku, przecinając go pod kątem 90*. Jeżeli ktoś obserwował ruch i erozję gór oraz wszelkiego rodzaju form lodowych, mógł oszacować ich prędkość i określić, kiedy powinny się znaleźć na danej pozycji.
Cytat: |
W połączeniu z punktem 11 - znalazłem wzmiankę, że Morgan był jednym z bankierów, których Adolph Ochs przekonał do pożyczenia mu (w porównaniu z nimi - żebrakowi z małą gazetką) pieniędzy na zakup "New York Timesa" w 1896. Ochs w zamian rzekomo wykorzystał gazetę, by zniszczyć populistycznego kandydata na prezydenta, jakiegoś Bryana, którzy zagrażał interesom bankierów. |
Wzmianka ta jest też poparta innymi źródłami, więc wydaje się być prawdziwa. Ponadto A. Ochs zatrudnił w charakterze redaktora naczelnego niejakiego Carr'ego Van Andę w 1904. To właśnie on poinformował, jako pierwszy o katastrofie statku już 15. kwietnia o 12.00 (w drugim wydaniu gazety), co uczyniło z niego legendę dziennikarstwa i przyniosło mu wielką sławę. A sam NYT (jak już wspominałem) stał się "pierwszą" gazetą USA, po dziś dzień utrzymując ten zaszczytny status.
Co ciekawe w pierwszym wydaniu gazety o godz. 6.00 15. kwietnia napisano następujący nagłówek :
Cytat: |
PO ZDERZENIU Z GÓRĄ LODOWĄ NOWY LINIOWIEC TITANIC PRZECHYLA SIĘ NA DZIÓB I TONIE. KOBIETY I DZIECI W SZALUPACH RATUNKOWYCH. OSTATNIA DEPESZA NADANA O 0.27 NIECZYTELNA. |
A oto komunikat nadany przez Cape Race :
Cytat: |
Niedziela noc, 14 kwietnia. O godzinie 10:25 (czasy nowojorskiego), parowiec White Star Line Titanic nadał do tutejszej stacji radiowej sygnał CQD, informując, że zderzył się z górą lodową. Parowiec twierdzi, że potrzebuje natychmiastowej pomocy. |
Dziwi mnie, że pierwszy komunikat NYT zawierał tak dokładną informację, o tym, że statek przechyla się na dziób. Czy w ogóle Philips miał czas na przekazanie tak szczegółowych wręcz wiadomości ? Przecież praktycznie wszystkim jednostkom, które odebrały wezwanie przekazywał jedynie te najważniejsze, tak, jak widzimy w komunikacie wysłanym do Cape Race. Poza tym, dlaczego ostatni komunikat nadano o 0:27 (czasu nowojorskiego), czyli o 2:27, aż 7 minut po zatonięciu statku. Ostatni sygnał był bowiem słyszany o 2:10 przez liniowiec Allen Line - Virginian (podwójne VV), który wysyłał sygnały o sytuacji na T. do Cape Race.
Ciekawe jest również to, iż NYT skontaktował się ze swoimi przedstawicielami w Montrealu i w Halifaxie. Dziwne, bo podobno był (jak czytamy w "Niezatapialnym") "dziennikiem, który w 1912 mieścił się zaledwie w drugiej lidze nowojorskich gazet". Mimo wszystko miał swoich informatorów i to akurat w Halifaxie.
Przeanalizowałem też historię White Star Line i Cunard Line. W latach 30. linie połączyły się (WSL miała problemy finnasowe, po utracie Titanica i Britannica), a następnie Cunard wchłonęła "Białą Gwiazdę", stając się najpotężniejszą kampanią żeglugową świata. Co ciekawe jednym z głównych założycieli był Kanadyjczyk - Samuel Cunard, a firmę stworzono w znanym Nam Halifaxie !
Pozdrawiam !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
OnyXx
Gość
|
Wysłany: Pon 9:39, 26 Mar 2012 Temat postu: witam |
|
|
czesc wszystkim, widze ze to forum poswiecone jest titanicowi w zwiazku z tym mam do was pytanie. szukam filmu dokumentalnego ktory jest wlasnie z tym zwiazany. dziewczyna tlumaczyla mi ze byl tam watek ludzi ocalonych na titanicu i 2 blizniaczych statkach i byla wspominana historia: violet jessop. jezeli mial by ktos chwilke czasu i wie mniej wiecej o jaki film mi chozi to prosze o odpowiedź.
dziekuje z gory i pozdrawiam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maciek
Dołączył: 19 Lut 2012
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:17, 09 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Filmów o T. było sporo, szczególnie dokumentalnych. Prawdopodobnie masz na myśli film pt.: "Dlaczego Titanic zatonął ?" z 2009 roku. Przede wszystkim jednak zachęcam do obejrzenia najnowszych dokumentów. Oto link do programu telewizyjnego przedstawiającego pozycje dotyczące Titanica : [link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam !
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maciek dnia Pon 14:19, 09 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomek_s_1990
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:32, 14 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Kolejny artykuł o wpływie zjawisk atmosferycznych na katastrofę
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maciek
Dołączył: 19 Lut 2012
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:11, 14 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Bardzo ciekawy artykuł. W końcu coś, co wyjaśnia, dlaczego błędnie zinterpretowano rakiety alarmowe. Przyznam, że gdy obejrzałem program Tima Maltina pt.: "Titanic 1912: Akta sprawy" kwestia samych rakiet nie została poruszona, co zaniepokoiło mnie, ale teraz znamy odpowiedź. Choć z drugiej strony, skoro rakiety nie były białe, tylko jak odkryto w najnowszym dokumencie Jamesa Camerona kolorowe, to dlaczego oficerowie Californiana zeznawali, że widzieli wyraźnie białe race. Czy to również była kwestia złudzenia ? Poza tym artykuły z ET donoszą, że Titanic wystrzelił co najmniej powyżej tuzina rakiet, a nie 8, jak zeznali oficerowie z C. Być może i w tym wypadu złudzenia okazały się zwodnicze.
Ciekawi mnie też, czy były jakieś inne podobne przypadki, w których inny statek padł ofiarą złudzenia optycznego, co doprowadziło do tragedii. Dziwi mnie to, że Titanic wyruszył w dziewiczy rejs akurat wtedy, gdy warunki na morzu były tak zwodnicze. Wszyscy wiemy przecież, że pierwotny termin rejsu był inny. W programie Tima Maltina wyraźnie widać, że w 1912 meteorologowie tworzyli mapy przedstawiającymi temperaturę wody i działalność prądów morskich. Czy na prawdę nikt nie informował o stanie wody, przecież większość statków robiła pomiary jej temperatury. czy złudzenia tego typu były nowością i w tamtych czasach i potrafiły zaskoczyć nawet najbardziej doświadczonych wilków morskich. A tak zbaczając z tematu, to czy był jakiś przypadek, w którym podczas tragedii statek przełamał się w pół ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maciek dnia Wto 22:37, 01 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
battleship
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:09, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
w tamtych czasach nawigacja kulała a pogoda w czasie rejsu miała "zachęcać" to była tylko podpucha inna kwestia to woda, skoro góra plynela 0,5 węzła i spokała się z titaniciem to mnie zastanawia dlaczego wcześniej była korekta kursu rzekomo na bezpieczniesza a obrano pola lodowe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TitanicBulider
Dołączył: 16 Wrz 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:55, 28 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Maciek - z tego co wiem, to HMS Hood, ale to wynik działalności artylerzystów z Bismarcka, więc nie wiem, czy zalicza się do tej statystyki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
battleship
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:30, 28 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
sporo rosyjskich niszczycieli miało podobny problem że łamały się na pół podczas sztormu ale tob yła wada konstrukcyjna śródokręcia.
hms hood nie oberwał bezpośrednio w magazyny z amunicją. kiedy pocisk bismarcka walnął hooda wpadł przez szyb wentylacyjny do maszynowni tam wybuchł a pożary zajęły pomieszczenia , amunicja wybuchła jakieś 2 - 3 minuty po trafieniu .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez battleship dnia Sob 13:52, 28 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
rideofyourlife
Dołączył: 18 Kwi 2012
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:19, 29 Kwi 2012 Temat postu: Re: Titanic - wstrząsające fakty ! |
|
|
Maciek napisał: |
7) Ciekawi mnie też dlaczego kapitan Smith zmienił kurs statku, tak, że T. znajdował się idealnie na kursie kolizyjnym z górą lodową, która przecinała jego trasę pod kątem 90* ?
Zmiana trasy nastąpiła 14 kwietnia ok. godz. 17. 30. Kapitan zniwelował dotychczasowy kierunek rejsu o ok. 12-15 mil na południe, chcąc wyminąć akwen o największej intensywności gór lodowych. Decyzja ta w gruncie rzeczy nie była jednak poparta konkretnymi wyliczeniami, Smith nie bazował bowiem na ostrzeżeniach itd.
Może pomysł nasunął ktoś inny ? Dlaczego też nie wystawił dodatkowych obserwatorów, pomimo utrzymania prędkości 22,5 węzła ? Czy tak doświadczony kapitan mógłby w ogóle pozwolić sobie na podobne błędy ? Swoją drogą ciekawi mnie również, czy tragiczna śmierć jego żony była przypadkowa ? W 1931 Eleonora Smith zginęła bowiem potrącona przez samochód, przypadek ? Czy może wiedziała o czymś, o czym nie powinna była wiedzieć ?
|
Do wywiadu to ty się nie nadajesz
Jeżeli miałaby coś wiedzieć ważnego to sprzątnęliby ją już dużo wcześniej. A poza tym, co mogła wiedzieć?
Kapitan Smith skierował Titanica na południe aby uniknąć gór lodowych. Pech chciał, że znalazła się jedna akurat prostopadle do rejsu statku.
Ty byś nie skierował statku na południe?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~BBattleship
Gość
|
Wysłany: Nie 12:04, 29 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
sorki wylogowalo mnie
skierowałbym na południowy wschód i zygzakował
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tar-Minyatur
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:33, 29 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Na południowy wschód... Hmm, Smith zapewne lubił Azory, ale chyba nie przełożyłby tego nad przybycie do Nowego Jorku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maciek
Dołączył: 19 Lut 2012
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:36, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Do wywiadu to ty się nie nadajesz |
Rozczaruję Cię, pracuję jako reporter w radiu ;)
Jeżeli chodzi o ten temat, to ma on na celu rozwianie moich wątpliwości, dotyczących tej katstrofy. Staram się (mimo wszystko) obiektywanie podchodzić do faktów, a nie na siłę poszukiwać teorii spiskowych.
Cytat: |
Jeżeli miałaby coś wiedzieć ważnego to sprzątnęliby ją już dużo wcześniej. A poza tym, co mogła wiedzieć? |
Nie ukrywam, że ten fragment jest odrobinę przesadzony. Mimo wszystko ewentualne zabójstwo tej postaci tuż po katastrofie były by zbyt ryzykowne, nieprawdaż ?
A tak abstrachując od tematu, powiedzcie mi, jak mam rozumieć problem winy kapitana Californiana ? Skoro w wyniku złudzenia optycznego zobaczył błędny obraz tonącego statku, to dlaczego pozostali, znacznie mniej doświadczeni ofierowie twierdzili, że widzieli wielki transatlantyk ? Wytłumaczcie mi też kwestię rakiet alarmowych, bo nie do końca rozumiem, dlaczego skoro flary były kolorowe, oficerowie zeznawali, że były białe ?
Poza tym, dlaczego statek nie skończył, tak jak Britannic albo Costa Concordia, czyli dlaczego nie przewrócił się na bok, w tym wypadku na lewą burtę i to pomimo tak dużego przechyłu. Czy gdyby kolizja nastąpiła z prawej strony statek mógłby zatonąć inaczej ?
Ciekawi mnie też, czy faktycznie Morgan ingerował w zmianę wytycznych dotyczących stali, bo z tego co wiem, to tak. Jako, że był on też potentatem stalowym, znał się na rzeczy.
W filmie Dlaczego zatonął Titanic? jest mowa o tym, że do produkcji statku użyto stali typu 3 w 4-stopniwej skali, czyli nie była to stal najlepszej jakości. Z kolei Tim Maltin uważa, że niczego nie żałowano, wręcz przeciwnie, nie oszczędzano na niczym.
Jeżeli zaś chodzi o zagadkę oficera Wilde'a to chyba jest już rozwiązana, bowiem odkryłem, że na krótko przed katastrofą stracił żonę i dwójkę synów. Mogło to odbić trwałe pięnto na jego psychice, dzięki czemu stał się biernym obserwatorem katastrofy.
Pozdrawiam !
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maciek dnia Wto 22:39, 01 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
TitanicBulider
Dołączył: 16 Wrz 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 3:07, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Maciek napisał: |
Poza tym, dlaczego statek nie skończył, tak jak Britannic albo Costa Concordia, czyli dlaczego nie przewrócił się na bok, w tym wypadku na lewą burtę i to pomimo tak dużego przechyłu. Czy gdyby kolizja nastąpiła z prawej strony statek mógłby zatonąć inaczej ? |
Przecież nastąpiła z prawej strony. Titanic otarł się o górę prawą burtą.
Może gdyby taka dziura pojawiła się na śródokręciu, to by się przewrócił.... To tylko moje gdybanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rideofyourlife
Dołączył: 18 Kwi 2012
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:46, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Maciek napisał: |
Rozczaruję Cię, pracuję jako reporter w radiu ;)
|
No dobrze, ale do wywiadu się nie nadajesz.
Maciek napisał: |
Nie ukrywam, że ten fragment jest odrobinę przesadzony. Mimo wszystko ewentualne zabójstwo tej postaci tuż po katastrofie były by zbyt ryzykowne, nieprawdaż ?
|
19 lat minęło wtedy od 1912. Jeżeli miałaby wiedzieć coś niezwykle ważnego to przez ten czas podzieliłaby się tym na pewno z niejedną osobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maciek
Dołączył: 19 Lut 2012
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:27, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
No dobrze, ale do wywiadu się nie nadajesz. |
Zależy do jakiego wywiadu. ;)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maciek dnia Nie 21:38, 15 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|