Cunard i liniowce

TITANICzna

O matko.
Lusitania.
Zakochałam się *_*. Nie wiem, dlaczego wcześniej nie zauważałam, jaka była cudowna. Pierwsze zdjęcie (obrazek?) - piękne.

Tar-Minyatur

Perek, próbujesz mi wmówić, że "Lusitania" miała cztery śruby? Skądinąd wiem, że pierwszym czterośrubowcem był niemiecki "Imperator".
PS.Rufy "Aquitanii"! I "Imperatora"! Panem et circenses!

Tar, czy Ty próbujesz mnie wyprowadzić z równowagi!!! ??

Przecież Mauretania i Lusitania były pierwszymi czterośrubowcami!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Titanic miałem 3, stąd założenie, że miał być wolniejszy, a nadrabiać luksusem. Bowiem z liczbą śrub wiąże się ilość silników, to oczywiste, ale także kominów. Zauważ, że Mauretania, Lusitania, a także późniejsza, znacznie większa Lusitania mają po 4 kominy, gdzie żaden z nich nie jest sztuczny.

Co do rufy, to powiem tylko tyle, że Lusitania (Mauretania także) ma o co najmniej pokład niższą nadbudówkę od Aquitanii, acz dalej nie jest to nic pięknego.

"Titanic" miał trzy, ponieważ siostry Cunarda były budowane przy pomocy specjalistów z Admiralicji, gdzie miano dobre pojęcie o turbinach niskoprężnych, natomiast "Harland and Woolf" nie miał o tym nawet tzw. bladego pojęcia. Nie wyprowadzaj mnie z równowagi stwierdzeniem, że "Mauretania" i "Lustitania" potrzebowały więcej pary. Kominy bliżniaczek zajmowały trochę ponad pół pokładu. Tam kotłów było po prostu mniej! 'Titanic" był o trzy węzły wolniejszy, ale półtora raza cięższy!
Podaję linki.
[link widoczny dla zalogowanych] -o owych turbinach, w ogóle ciekawy artykuł
z jedną jedyną literówką, zamianą "1" na "2" w dacie wodowania.
[link widoczny dla zalogowanych] -o SS "Imperator".
[link widoczny dla zalogowanych] -od razu. Gdyby nie prxzerażało, bawiłoby.

perek

Owszem, miały mniej kotłów, ale mam na myśli sam fakt, że napędzały one 4, a nie 3 śruby. W dodatku, podkreślam raz jeszcze, wszystkie 4 kominy były "prawdziwe"

Irytujące jest więc stwierdzenie, jakoby te dwa Cunardery miały mniej niż cztery śruby.

Tar-Minyatur

'Britannia", bodaj pierwszy parowiec o regularnych połączeniach.

"Great Eastern", bardzo długo nawiększy statek pasażerski od zarania dziejów. Niewiele krószy, acz dwa i pół raza lżejszy od "Titanica".

"Baltic". Chciałęm, aby tu znalazł się "Poland", ale poszukiwania spełzły na niczym.

"Deutschland", również największy na świecie, zwróćcie uwagę na ustawienie kominów.

"Imperator". Pominąłem bliżniaczki Cunarda i siostry White Star z oczywistych powodów.

"Vaterland"

Następnie zdjęcie dedykowane Perkow (ale zauważ, że na "Freedom of the Seas" to nie wygląda tak źle):

"Stany Zjednoczone" (nie mogłęm się powstrzymać):

I ogólnie wyjątkowo ciekawe zdjęcie:

Wybaczcie za niezbyt ciekawe zdjęcia, chciałem przedstawić ogólnie pomijane wcześniej liniowce.

Tar-Minyatur

Wybaczcie, że kolejny post, ale nikt nie pisze, a te zdjęcia mogłyby się nie zmieścić.
"Aquitania", przekrój.

Kilka postów o "Andrei Dorii".

Czy te wraki zawsze muszą leżeć na sterburcie?

Farkas

Ten przekrój jest świetny Blue_Light_Colorz_PDT_15

TITANICzna

Przekrój jest fantastyczny.
A skoro mamy ''Andreę Dorię'', to i ''Empress of Ireland'' nie zaszkodzi.

perek

Skoro już o tym, mówiliśmy:

perek

Wracając do Empress of Ireland:

Tar-Minyatur

Niech to... Jak mogłem nie zauważyć, jak wspaniały jest "Baltic"? Widzicie trzy otwarte promenady?

perek

[img]http://johnhealdsblog.com/2008/04/23/a-day-of-days/[/img]

perek

perek

[img]http://johnhealdsblog.com/2008/04/23/a-day-of-days/[/img]

Farkas

Zdjęcia są świetnem tylko miałam m a ł y problem z ich ogarnięciem Blue_Light_Colorz_PDT_08

To ostatnie z QV i QM podoba mi się najbardziej Blue_Light_Colorz_PDT_01

rifi77

A oto Britannic linii Cunard:

A to stronka: [link widoczny dla zalogowanych]

Fajne...