Różne filmy o Titanicu

perek · Wysłany: Sob 21:58, 06 Mar 2010 Temat postu:

"Tajemnice..." można obejrzeć na YT: http://www.youtube.com/watch?v=oZS1hAHgKSA&feature=related

Tar-Minyatur

Tak w ogóle to szkoda, że z okazji setnej rocznicy nie powstanie zupełnie nic nowego, oprócz może paru dokumentów.
Do tej pory przeciętny okres oczekiwania na nowy ważny film fabularny o "Titanicu" wynosił 10,625 roku, więc powinniśmy byli mieć już trzy lata temu coś nowego i nowy film za 350 mln dolarów w produkcji.

Tar-Minyatur

Piękny filmik, od dawna o tym myślałem:
http://www.youtube.com/watch?v=bwS0DzAEJ1s
A tu fragmenty "Atlantika", pierwszego dźwiękowego filmu nawiązującego do katastrofy.
http://www.youtube.com/watch?v=7oginoFyzI8

tomek_s_1990 · Wysłany: Sob 23:01, 12 Mar 2011 Temat postu:

Dla mnie ze starszych filmów najbardziej podoba się A night to remember, za to że jest bardzo rozbudowany oraz Titanic produkcji Niemieckiej z 1943 (słyszałem że kręcony był w Gdynii?). Jak na tamte czasy wg mnie sceny są ciekawie zrobione. Lubie tez te wątki przesycone propagandą, miejscami troche jak parodia.

Tar-Minyatur · Wysłany: Sob 23:06, 12 Mar 2011 Temat postu:

W Gdyni chyba, ale na pewno na "Cap Arconie", stąd np. wygląd klatki schodowej (olśniewająca!). Kto by pomyślał, że wystarczy nadać niemieckiemu statkowi obcojęzycznie brzmiącą (ale w rzeczywistości niemiecką!) nazwę, by stał się tak piękny?

tomek_s_1990 · Wysłany: Sob 23:09, 12 Mar 2011 Temat postu:

Tak to była Cap Arcona. Dramatycznie potoczyły sie też losy tego statku...

JaczaQ · Gość

Szukam napisów do filmu Night To Remember. Ktoś z Was jest może w posiadaniu?

tomek_s_1990

Nie uważacie że jedna z głównych postaci Titanic 1943 Sigrid, bardzo przypomina zachowanie M. Brown. Wydaje mi się że może to być nawiązanie do Margaret.
Swoją drogą dziwne że Sigrid ma słowiańsko brzmiące nazwisko - w niemieckim filmie!

Tar-Minyatur

Wielu Niemców, zwłaszcza z ówczesnych wschodnich Niemiec, ma bogate związki z Polską albo to po prostu zgermanizowani Polacy. Najlepszym przykładem von Ossetzky, czyli po prostu Osiecki. Natomiast Sigrid? Była chyba podobnie brzmiąca bogini germańska lub skandynawska, więc raczej wątpię w jej słowiańskość.

tomek_s_1990

Przepraszam, nie napisałem nazwiska: Sigrid Olinsky. Wydaje mi się że w filmie propagandowym nie powinno się coś takiego zdarzyć (chyba że byłby to czarny charakter). Sigrid zaś jest pozytywną postacią w filmie.

Tar-Minyatur

Cóż, Hitler prywatnie bardzo cenił Polaków (ale nie lubił Węgrów, więc pozostaje postacią negatywną).

Tar-Minyatur · Wysłany: Nie 23:44, 18 Mar 2012 Temat postu:

Dopadła mnie refleksja, że wielką szkodą jest, że Sowieci nie nakręcili nic o "Titanicu". Niechby to była marksistowska propaganda, ale rozmach byłby większy niż u Camerona.

Seraphiel · Wysłany: Nie 23:53, 18 Mar 2012 Temat postu:

E, nie daliby rady. Oni nie rozumieją zachodu. Zwłaszcza po tym jak sobie wymordowali rodzinę Carską już totalnie stracili ten most do cywilizacji jakim był carat.

tomek_s_1990 · Wysłany: Nie 23:55, 18 Mar 2012 Temat postu:

Ciekawe by było...

Jack proletariusz wyzyskiwany przez kapitalistów, płynie z misja kolportowania broszur komunistycznych do Ameryki, swoją agitacją przekonał narzeczoną jednego z wyzyskiwaczy do ideałów komunistycznych. Rose z natury buntowniczka, odtąd towarzyszka, postanowiła porzucić wrogie imperialistyczne środowisko i ruszyć do walki w interesie ludu.

Tar-Minyatur · Wysłany: Pon 0:07, 19 Mar 2012 Temat postu:

Towarzysze komuniści zbudowaliby replikę w skali 1:1 (co ciekawe, nie byłoby problemu ze zdobyciem stali tragicznej jakości), a następnie zatopili ją w Oceanie Arktycznym. Statystami byliby więźniowie polityczni, aktorów i ekipę wyłowiono by w porę. W efekcie uzyskano by realizm na niepowtarzalną skalę.