|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rifi77
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 1119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zakopane Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:00, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja obejrzałem właśnie Dungeon Siege: W imię króla
Film co tu dużo mówić, taki sobie...
Pan Uwe Boll mógłby bardziej postarać się dobierać sceny bo tak miesza w głowie że nic nie wiadomo (i tak oglądam inne jego filmy, bo mnie ciekawi dlaczego wszystkie dostały negatywne oceny)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mirva
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:33, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
"Franklyn"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rifi77
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 1119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zakopane Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:25, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Znowu Alone In The Dark wczoraj na TVN
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tar-Minyatur
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:10, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Obejrzałem, niejako przypadkiem, "Anioły i demony". Cóż mogę powiedzieć? Scenarzystę trzeba rozstrzelać, operatorowi dać Oscara... Całe zawiązanie fabuły jest zupełnie bezsensowne. Książka była o wiele lepsza.
Z drugiej strony, sekwencja niszczenia Pierścienia Rybaka... Ale to, sceny, w których leci dym z komina czy tworzenie antymaterii, choć wspaniałe, też są dziełem operatora i grafików.
Montażysta też się nie spisał, niektóre sekwencje były stanowczo za długie, na przykład przemowa kamerlinga przed Kolegium Kardynalskim.
Plus należy się za ujęcia z CERN-u, za wybuch antymaterii (chociaż fotony powinny się natychmiast rozproszyć, a nie żadna jasna chmura materii na nocnym niebie, za szczegółowość przedstawienia procedur watykańskich... Ileż bym dał za wstęp do archiwów...
Minusy za brak dyrektora CERN-u, za rozdwojenie szefa Gwardii Watykańskiej, za brak Langdona spadającego do Tybru, za zmianę prezentu dla Langdona, wybranego papieża...
Edycja: Minus za zawalenie się kopuły Bazyliki św. Piotra. Niepotrzebne Hollywood, w dodatku Bazylika została zaprojektowana jako niezniszczalna- nie ma tam niczego, co niszczy się przed upływem kilku tysięcy lat. Ponadto żałuję, że film nie kończy się dokładnie tak, jak książka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tar-Minyatur dnia Czw 18:39, 28 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
martuńka
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:05, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Tar-Minyatur napisał: |
Obejrzałem, niejako przypadkiem, "Anioły i demony". Cóż mogę powiedzieć? Scenarzystę trzeba rozstrzelać. |
No wiesz... kogo Ty chcesz rozstrzeliwać - film całkiem dobry... zresztą dobrze powiedzmy, że nie znam się na tym na tyle by móc powiedzieć kogo rozstrzelać a komu okazać łaskę, ale ogólnie mówiąc podobało mi się... choć niektóre sceny były lekko niesmaczne... a w ogóle to fajnie, że pokazali polskiego dziennikarza. No i o dziwo nie domyśliłam się, że za "bohaterem" kryje się psychopata.
Tar-Minyatur napisał: |
Ponadto żałuję, że film nie kończy się dokładnie tak, jak książka. |
A jak kończy się książka?
Ja na miejscu wcześniej wspomnianego psychopaty nie wyskakiwałabym na tym spadochronie... po co tak komplikować... :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
perek
SHIPerek
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 3595
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kłodzko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:10, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
"Od zmierzchu do świtu" - wszystko byłoby ok, gdyby nagle (po co!?) pojawiło się stado wampirów. A miałem nadzieję na ciekawą sensację, która jednak okazała się banalnym i śmiesznym, aczkolwiek całkiem znośnym do obejrzenia horrorem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tar-Minyatur
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:15, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Przecież kamerling jest głównym bohaterem pozytywnym, tak jak Ismay, tylko, że jest w zły sposób przedstawiony.
Jak kończy się książka? Hmm, nie chcę Cię demoralizować w tak młodym wieku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
perek
SHIPerek
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 3595
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kłodzko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:17, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Tar, Martuńka, jak śmiem podejrzewać, uczęszcza do szkoły. A, jak wiadomo, nie ma nic bardziej deprawującego. Szczególnie "groźne" jest właśnie gimnazjum.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martuńka
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:22, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Perek ma racje w 100% - nic gorszego niż szkoła
Więc możesz mnie spokojnie demoralizować :]
EDIT:
A zapomniałam dodać, że jako iż pozwolę sobie na dowolną, prywatną interpretację tego filmu zgadzam się z tym, że ten psychopata był pozytywny właśnie w ten sposób jak powiedziałeś (czyt. był negatywny). Po pierwsze jestem krytyczna w ocenie bohaterów filmowych, po drugie nie wiem jakim cudem on mógłby być pozytywny... choć ostatecznie jest mi to obojętne ;]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez martuńka dnia Nie 22:42, 31 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tar-Minyatur
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:10, 02 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Nareszcie obejrzałem "2001: Odyseja kosmiczna", nareszcie! Wrażenia? Nie wiem, mimo kilkunastu przysiadów, pół kitra lodowatej wody i skoncentrowania całego wysiłku woli obudziłem się akurat na napisy końcowe.
Panowie, czapki z głów pod względem efektów specjalnych, charakteryzacji, scenografii. Dla człowieka, który podkłądał głos pod HAL-a należał się Oscar. Ten lodowato zimny, spokojny głos... A jego śmierć, ach...
Edycja: Czekam teraz na "Doktora Strangelove", "Mechaniczną pomarańczę", "Oczy szeroko zamknięte", "Lśnienie"...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tar-Minyatur dnia Wto 20:13, 02 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
TITANICzna
Capo di tutti capi
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włocławek/Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:09, 21 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Tańcząc w ciemnościach - bohaterka mówi, że zawsze wychodzi z musicali po przedostatniej piosence, bo nie chce widzieć końca. W przypadku swojego życiowego musicalu straciłaby dużo, gdyż ostatni utwór (chociaż nazywany ''kresem przedostatniego'') jest właśnie najlepszy. Wszystkie - jakkolwiek nie jest ich wiele - są jednak naprawdę dobre. Chociaż nie należą do szczególnie lubianego przeze mnie rodzaju muzyki i są trudne, zachwycają. Aż się głupio człowiekowi robi, że kilka godzin wcześniej słuchał Cliffa Richarda...
Do pracy kamery trzeba się przyzwyczaić. Na początku trochę drażni (ale i ciekawi) swoją nerwowością, ale wystarczy kwadrans, żeby całkowicie się przestawić i ją zrozumieć.
Sam film... wkurza. Wbija w fotel i nie pozwala się z niego podnieść, ale wkurza właśnie. Trudno polubić główną bohaterkę, powiem więcej - jej głupota sprawiła, że wcale nie było mi jej szkoda. Przekonałam się do niej trochę pod koniec, ale nie polubiłam jej.
Patrzysz na nią przez palce, bo z nerwów zakryłaś sobie twarz dłońmi i myślisz ''głupia, co ty robisz, co robisz, do diabła!''.
Björk jest całkowicie wiarygodna w głównej roli. Nie znam jej, nie mogę stwierdzić, ile z tego to gra, a ile wniosła siebie, ale uwierzyłam jej do końca. A jej głos... świetny, niecodzienny. Reszta obsady daje z siebie wszystko co najlepsze.
Statek Szaleńców - na ten film trafiłam przypadkowo i zostawiłam, bo znałam już fragmenty ze znanego części forum ''A Ship's Odyssey'' z kolekcjonerskiej edycji ''Titanica''. Myślałam - obejrzę kawałek, zanim pójdę zgodnie z zamiarem włączyć komputer. I... wsiąkłam. Nici z komputera, film całkowicie mnie pochłonął. Niby melodramat, niby niewiele się dzieje, że jest to produkcja prowadzona w stylu, który zawsze jestem skłonna zaakceptować - z lekką ironią, z perfekcyjnie nakreślonymi bohaterami. Piękna, wysmakowana rzecz, która nie nudzi, w której zatracić można się bez reszty. Niewiele filmów może sprawić, że chcę śledzić dalsze losy bohaterów i że jestem tego pragnienia w pełni świadoma. Niewiele filmów potrafi wprowadzić mnie do świata przedstawionego z taką łatwością - a ja naprawdę czułam się jak pasażerka tytułowego statku. Koniec przywitałam z niejaką niechęcią...
I przy okazji uświadomiłam sobie, że nie ma piękniejszej muzyki od dźwięku gwizdków okrętowych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rifi77
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 1119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zakopane Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:51, 21 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Alone in the dark 2
Film znacznie różni się od pierwszej części. Inni aktorzy, sceneria a filmu nie można nazwać kontynuacją, jak mówiono w internecie. W odróżnieniu od jedynki tutaj jest mało strzelaniny, dużo mroku i Cenrtal Park, co daje dreszczyk w niektórych momentach, jak to robi las w nocy xD
Ogólnie to tak 4/10...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
perek
SHIPerek
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 3595
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kłodzko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 0:33, 22 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Central Park lasem? Widocznie nie jestem na bieżąco...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luther
Bad to the Bone
Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:04, 22 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
ile wazy kon trojanski - fajna komedia Machulskiego, fajnie przedstwiona rzeczywistosc PRL, niestety jest dosc duzo bledow.
Zack i Miri kręcą porno - super komedia:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rifi77
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 1119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zakopane Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:22, 22 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
perek napisał: |
Central Park lasem? Widocznie nie jestem na bieżąco... |
Jak spojrzeć na zdjęcia satelitarne to większość terenu jest zalesiona, no nie??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|