Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tar-Minyatur
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:43, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
To zależy od tego, czy oceniać realistyczność, czy stopień podobieństwa. Oczywiście, wnętrza te były całkowicie nierealistyczne, ponieważ nie oddawały nawet opisanych przez Cusslera zniszczeń... Ale te powybijane szybki witraży czy świetlika, pogniłe meble nie maskują tego, że palarnia wygląda tak, jak powinna wyglądać palarnia Niezatapialnego po długotrwałych procesach gnilnych.
Ech, znowu bronię zupełnie straconej pozycji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
perek
SHIPerek
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 3595
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kłodzko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:18, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ja podobieństwa nie zauważyłem, może poza obecnością schodów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luther
Bad to the Bone
Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:55, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Yes Man (Jestem na TAK!) mega pozytywny film, po obejrzeniu banan nie znikał mi z twarzy przez 4 godziny, a w tle gra świetna muzyka, bardzo polecam!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TITANICzna
Capo di tutti capi
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włocławek/Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:23, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Koralina i tajemnicze drzwi - uczta dla oczu (3D wykorzystane w bardzo dobry sposób) i chociaż wokół mnie siedziały osobniki sporo młodsze ode mnie, nie czułam się nieswojo. Na nudę nie było miejsca, a za wielką zaletę filmu uważam brak aluzji dla dorosłych, odniesień do polityki czy innych bieżących wydarzeń, cynizmu i innych popularnych ostatnio zabiegów. Jest to film dla dzieci, owszem, ale starszym spodoba się również na pewno. Dość powiedzieć, że naprawdę czuć w nim klimat ''Miasteczka Halloween''.
Jako jednak iż boli mnie głowa a dodatkowo moją uwagę skutecznie rozprasza głos Johna Barrowmana zakończę post tak: zobaczyłabym to małe cudeńko jeszcze raz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martuńka
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:58, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Nie miałam pojęcia o czym to cudeńko ale zerknęłam na filmweb no i... z opisu brzmi interesująco oglądnęłabym sobie taką sympatyczną bajeczkę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rifi77
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 1119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zakopane Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:42, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Droga do szczęścia - piękny, smutny film... (nie napiszę więcej bo za bardzo mi się podoba)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rifi77
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 1119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zakopane Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:29, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj znowu (wybaczcie za posty) oglądałem świetny film!
Posejdon (2006) i od dawna poszukiwany Britannic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tar-Minyatur
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:09, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ach, "Posejdon"... Pamiętam wersję z 1972 bodajże roku... Ostatni raz oglądałem ten film latem bądź jesienią tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątego siódmego bądź ósmego... Do dzisiaj zostało wielkie wrażenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rifi77
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 1119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zakopane Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:57, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Teraz patrzyłem na Lusitania: Murder on the atlantic. Świetny film!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TITANICzna
Capo di tutti capi
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włocławek/Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:11, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Popiełuszko - mój kolega powiedział: nie jest to film do podobania się. I racja, ocenianie go pod względem technicznym jest trudne. Wywarł na mnie spore wrażenie, wbił mnie w fotel i zatrzymał w nim na parę minut po zakończeniu (siedziałabym zresztą w nim dłużej, gdyby nie to, że ludzie zaczęli wychodzić - a byłam w kinie w ramach szkolnego wypadu). Zrozumiałam kilka rzeczy podczas seansu, a jeśli chodzi o zalety: Popiełuszko był tu człowiekiem, nie bohaterem - cóż, przynajmniej nie tylko. I stał się na tyle bliski, że podczas porwania żałowaliśmy człowieka, a nie ikony.
Jego czasów nie mogę pamiętać, ale wiem teraz o nich więcej. Wstawki dokumentalne zostały dobrze wykorzystane - a zwłaszcza w pamięć wryła mi się scena rozmowy Popiełuszki z Wałęsą i zdjęcie im wówczas zrobione; na pewno nie najważniejsza jeśli chodzi o wplecenie tych elementów, ale w jakiś sposób dla mnie szczególna.
Było mnóstwo humoru - a to lepiej niż dobrze, bo można było odetchnąć na chwilę i odpędzić od siebie myśl zbliżającej się śmierci księdza i historii tworzącej się wokoło.
Kompozycja się chwieje, to prawda, ale - jak już wspominałam, względy techniczne schodzą na drugi plan.
I nie byłabym sobą, gdybym nie dodała - w jednej ze scen można zobaczyć grzbiet ''Lux Perpetua'' Sapkowskiego.
Atak Rekinów: Megalodon - nie oglądajcie tego! Choćby nawet Barrowman stał się Wam tak bliski jak mi - proszę, nie, jeśli jesteście sami. W gronie rodzinnym czy przy przyjaciołach nie można się nie śmiać z nędzy tej produkcji i całkowitego braku logiki, ale śmianie się do siebie to stanowczo zbyt wysoka cena. Nie przesadzę, jeśli powiem, że ten film musi się znajdować w pierwszej dziesiątce najgorszych filmów świata.
W przerwach między pękaniem ze śmiechu tuszującym żal powstały przez myśl, co musi się dziać z człowiekiem, żeby zgodził się zagrać w czymś takim, jęczałam w duchu: ''Barrowman, przestań udawać Gilderoya Lockharta, wracaj na Broadway, tak będzie lepiej dla wszystkich''.
Poza tym nadrabiam zaległości, więc widziałam ''Good Morning, Vietnam" oraz ''Good Bye, Lenin''. Ale o tym może innym razem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tar-Minyatur
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:26, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Której?! Której?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TITANICzna
Capo di tutti capi
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włocławek/Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:33, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Której scenie?
Matka rozpaczająca po śmierci Grzesia, przy zbliżeniu jej twarzy w tle widać, że za sobą ma książki, na dużym ekranie grzbiet ów jest doskonale widoczny (bodajże po prawej stronie).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez TITANICzna dnia Śro 20:33, 01 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tar-Minyatur
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:38, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Pójdę jeszcze raz w takim razie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tar-Minyatur
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:46, 07 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
"Kod da Vinci". Nie, nie podobało mi się. To było wypaczenie idei książki. Hanks był co prawda dobry, Mc... Hmmm... Ktoś grający rolę tego... Historyka już tylko w ostatniej scenie aresztowania. Dobiła mnie scena "chodzenia po wodzie". Przeciwko książce nic nie mam, ale film to w moim odbiorze marna podróbka "Kodu Leonarda da Vinci" i to trochę wymierzona w Kościół. A rozbieżności historyczne! Te fragmenty o templariuszach!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rifi77
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 1119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zakopane Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:23, 07 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Mi się podobał (być może dlatego że nie czytałem)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|