Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Wierzycie w to, co zawarte jest w artykule? |
Tak |
|
100% |
[ 4 ] |
Nie |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 4 |
|
Autor |
Wiadomość |
perek
SHIPerek
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 3595
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kłodzko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:22, 09 Sty 2008 Temat postu: Takie cuś |
|
|
Co o tym sądzicie?
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Martini
Master of Puppets
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Karton na tyłach Rudy's can't fail cafe; Emeryville, California, U.S.A.
|
Wysłany: Śro 20:19, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Czytałam o tym wcześniej... Nie wiem czy to prawda czy nie. Ciężko mi coś na ten temat powiedzieć (tzn napisać ).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Martini dnia Śro 20:21, 09 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
TITANICzna
Capo di tutti capi
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włocławek/Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:59, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o Robertsona, to jestem skłonna uwierzyć. Nie widziałam owego opowiadania na oczy, ale widziałam sporo odniesień do tego, ba - sama o tym pisałam.
Reszta - bzdury. Po katastrofie każdy może się przyznać, że miał proroczy sen. Poza tym nie słyszałam o wycofywaniu biletów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
perek
SHIPerek
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 3595
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kłodzko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 9:32, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Nie?
Ja słyszałem, nawet wiele.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stardust
I love Green Day
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:47, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Hmmm... sama nie wiem... Słyszałam o Robertsonie, o wycofaniu biletów i o proroczych snach... może jednak to prawda... przynajmniej po części... a książkę chciałabym przeczytać tego nie mogli zmyślić^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
perek
SHIPerek
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 3595
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kłodzko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:17, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A dlaczego nikt z Was nie bierze udziału w ankiecie???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martini
Master of Puppets
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2229
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Karton na tyłach Rudy's can't fail cafe; Emeryville, California, U.S.A.
|
Wysłany: Sob 19:09, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja nie mogę jednoznacznie okreslić czy to prawda, dlatego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TITANICzna
Capo di tutti capi
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włocławek/Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:17, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też nie.
O wycofywaniu biletów - przynajmniej w tak wielkim stopniu - nie słyszałam. Racja, o tym, że ludzie wysiadali w Cherbourgu i Queenstown, tak. Ale o biletach bardzo niewiele.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tar-Minyatur
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:43, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Widziałem gdzieś w Internecie porównanie danych "Titana" i "Titanica", pierwsze trafienia w "Google" po wpisaniu nazwiska pisarza...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
perek
SHIPerek
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 3595
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kłodzko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:58, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
W tej tabeli znalazła się wspomniana kiedyś przez Ciebie liczba 66000 (jakoś tak ).
Czy właśnie to źródło miałeś wtedy na myśli?
Jeśli tak, to sądzę, że przez pomyłkę zamieniono miejscami liczbę 45000 (1898 Version) z ową liczbą (Titanic).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tar-Minyatur
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:05, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Na liczbę 66000 można się natknąć w wielu miejscach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
perek
SHIPerek
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 3595
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kłodzko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:08, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Naprawdę, spotkałem się z nią dopiero po informacji od Ciebie. Ale wierzę, że tak jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Swiruska
Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 897
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kłodzko Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:13, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
A ja uważam, ze to prawda;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
perek
SHIPerek
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 3595
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kłodzko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:33, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Snując głębokie refleksje na temat Statku Marzeń, ubzdurałem sobie, a może to prawda, że zbieg tak ogromnej liczby wypadków nie mógł być niezamierzony i zupełnie przypadkowy. Ten, który za tym stoi (pokazuje palcem w niebo, które znajduje się nad sufitem jego pokoju xD) musiał w tym mieć jakiś cel. Istnieje bowiem kilka spraw, które po "śmierci" Titanica i jego pasażerów diametralnie się zmieniły. Przede wszystkim zmianie uległo podejście ludzkości do własnej słabości. Od chwili, gdy Titanic znalazł się w odmętach Atlantyku, nikt już nie nazwał żadnego statku niezatapialnym. Zaostrzono normy bezpieczeństwa na równie "wspaniałym i nie do zniszczenia" Olympicu. Pogodzono się z faktem, iż są na Ziemi siły, nad którymi człowiek nie jest w stanie zapanować. Bóg pokazał człowiekowi dumnemu i pysznemu swoją nieograniczoną moc.
W kwestii Titanica dopuszczono się celowego zaniedbania (za mała liczba szalup ratunkowych). Czyż Stwórca nie zadrwił sobie z ówczesnych mieszkańców Ziemi? Czy nie zniweczył ich wielkiego dzieła zanim zdążyło ono przybrać szatę chwały w nowojorskim porcie? Mimo to ostrzegał, wysyłał proroków, jasnowidzów ("Titan" i inne).
Czy Titanic naprawdę był tylko zlepkiem nieszczęśliwych zdarzeń? Czy jego zagłada nie miała nas czegoś nauczyć? Zbliżyć do Boga?
Tak sobie myślałem, chyba mnie trochę poniosło. Ale ja tak to odczuwam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tar-Minyatur
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 2731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:36, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Cóż, przed Potopem (tak, tym związanym z Noem) Bóg teakże chciał ratować ludzkość...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|